grapox pisze:Tyle kręgów w Krakowie - a czy ktoś z Was wie może o jakichś kręgach we Wrocławiu? Wiem, że istnieje tam żeglarski krąg akademicki, ale preferował bym jednak coś niezwiązanego z wodą

Grapox, pozwolę sobie zabrać głos jako przedstawicielka Żeglarskiego Kręgu Akademickiego, co do którego masz wątpliwości

.
Po pierwsze - podobnie jak Ty miałam obawy przed żeglarskim, ale z tzw."braku laku"

postanowiłam spróbować.
Krąg w założeniu jest żeglarski, gdyż pierwotnie nastawiony był on na ludzi działającym przy Harcerskim Ośrodku Wodnym "Stanica", przy którym działa.
Obecna sytuacja wygląda tak, że tak naprawdę dopiero staramy się działać prężnie, realizować wszelkie pomysły, które przyjdą nam do głowy, nawet niekoniecznie te związane z wodą. Na chwilę obecną stosunek wodniaków do tzw. zielonych wynosi chyba pół na pół

. [Tak, też jestem "zielona"

]
Uważam, że warto przyjść chociażby spróbować, przekonać się, czy pasują Ci ludzie, czy poczujesz, że mógłbyś tam podziałać ;>.
Najbliższe spotkanie jest w ten czwartek, związane typowo z wodą, bo pływanie motorówką po Odrze

. Miejsce spotkania: Przystanek tramwajowy przy Pasażu Grunwaldzkim, ten, z którego tramwaj "10" jedzie w stronę ZOO.
Przyszłe spotkanie - podejrzewam, że jakoś w przyszły weekend. Będziemy ustalać w czwartek.
Jak coś, to każdego zainteresowanego zapraszam na prv czy gg 4417979.