Propozycja na punkt kodeksu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 49
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 20:20
- Lokalizacja: I Szczep DHiZ
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Może by zapisać w tym kodeksie, że instruktorzy sobie na wzajem nie skodzą.
I że "góra" jest dla "dołów", a nie na odwrót, tak jak drużynowy jest dla zastępowych i szeregowych, tak wszyscy kemendanci, komisje-wymyślające jakieś dziwne przepisy instrukcje itp; GK - są dla drużyn i drużynowych.
Można by to jakoś ładnie ująć np: "instruktorzy na wzjame się szanują i nie utrudniają sobie działalniści, (a cała energia wszystkich komendantów jest skierowana na pomoc drużynowym w ich działalności)."
Chodzi mi tu głównie o jeden przypadek, jak instrukcja o biwakach w czasie HAL i HAZ. Bo to jest ewidentne utrudnianie życia innym instruktorom przez instruktorów, którzy wpisują do instrukcji jakies bzdurne rzeczy (chyba bez jakiej kolwiek praktyki wychowawczej i organizacyjnej).
To co w nawiasie jest raczej moją luźną propozycją. Jenak sama idea punktu wydaje mi sie słuszna. Do tego jakiś komentarz by się przydał. Pozostawię to innym może coś się z tego urodzi sensownego.
I że "góra" jest dla "dołów", a nie na odwrót, tak jak drużynowy jest dla zastępowych i szeregowych, tak wszyscy kemendanci, komisje-wymyślające jakieś dziwne przepisy instrukcje itp; GK - są dla drużyn i drużynowych.
Można by to jakoś ładnie ująć np: "instruktorzy na wzjame się szanują i nie utrudniają sobie działalniści, (a cała energia wszystkich komendantów jest skierowana na pomoc drużynowym w ich działalności)."
Chodzi mi tu głównie o jeden przypadek, jak instrukcja o biwakach w czasie HAL i HAZ. Bo to jest ewidentne utrudnianie życia innym instruktorom przez instruktorów, którzy wpisują do instrukcji jakies bzdurne rzeczy (chyba bez jakiej kolwiek praktyki wychowawczej i organizacyjnej).
To co w nawiasie jest raczej moją luźną propozycją. Jenak sama idea punktu wydaje mi sie słuszna. Do tego jakiś komentarz by się przydał. Pozostawię to innym może coś się z tego urodzi sensownego.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2008, 11:59 przez czacza, łącznie zmieniany 1 raz.
phm. Marcin Nowak HR
Drużynowy 18 Poznańskiej Drużyny Harcerskiej męskiej
z-ca kom. I Szczepu DHiZ
z-ca prze. Komisji Rewizyjnej Hufca Poznań-Wilda
Drużynowy 18 Poznańskiej Drużyny Harcerskiej męskiej
z-ca kom. I Szczepu DHiZ
z-ca prze. Komisji Rewizyjnej Hufca Poznań-Wilda
Obawiam się tylko, że w ten sposób kodeks nam się dramatycznie rozrośnie
bo niestety nie da się wszystkich problemów organizacji naszej załatwić tym dokumentem. Chociaż zgadzam się, że ten poruszony przez Ciebie jest naprawdę poważny. Zasada pomocniczości w ZHP leży 


Kowlak
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 49
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 20:20
- Lokalizacja: I Szczep DHiZ
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Jak na razie nikt się jeszcze nie wypowiedział na temat punktów więc rzuciłem swój. Bo przecież ten kodeks nie musi być jakiś mega szczegółowy i mieś tysiąc stron A4. Wystarczy, że będzie zawierał pewne postulaty harcerskich frontów walki o lepszych Polaków.
Tak po za poruszoną pomocniczością mój pomysł na punkt załatwia takie kwestie, jak szanowanie wzajemnego autorytetu, czyli nie "ciśniemy" się przy szeregowych czyli drużynowy nie ciśnie innego drużynowego od niewiadomo czego.
A to się niestety zdaża nawet instruktorom o pewnym stażu.
Można tu mnożyć sytuacje, ale po co. Myślę, że lepiej się skupić na uproszczeniu formy zaspisu tego co wymysliłem
Tak po za poruszoną pomocniczością mój pomysł na punkt załatwia takie kwestie, jak szanowanie wzajemnego autorytetu, czyli nie "ciśniemy" się przy szeregowych czyli drużynowy nie ciśnie innego drużynowego od niewiadomo czego.
A to się niestety zdaża nawet instruktorom o pewnym stażu.
Można tu mnożyć sytuacje, ale po co. Myślę, że lepiej się skupić na uproszczeniu formy zaspisu tego co wymysliłem

phm. Marcin Nowak HR
Drużynowy 18 Poznańskiej Drużyny Harcerskiej męskiej
z-ca kom. I Szczepu DHiZ
z-ca prze. Komisji Rewizyjnej Hufca Poznań-Wilda
Drużynowy 18 Poznańskiej Drużyny Harcerskiej męskiej
z-ca kom. I Szczepu DHiZ
z-ca prze. Komisji Rewizyjnej Hufca Poznań-Wilda
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: 31 mar 2006, 09:04
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
-
- Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 lip 2005, 18:41
- Lokalizacja: ZKK HUfiec Giżycko
- Hufiec:
- Chorągiew:
" Instruktor w swoim dzialaniu kieruje się przedewszytskim myślą o wychowaniu harcerza zgodnym z misją ZHP"
" Instruktorzy w swoich dzialaniach dbają o wizerunek ZHP postawą własna oraz dają przykłąd innym"
" Instruktor ma prawo i obowiązek ciągłego rozwoju własnego i podwyższania własnych kwalifikacji i umiejetnosci "
"Przełożony (kom. hufca, namiestnik, kom szczepu...) na obowiązek dbac o rozwój (intelektualny, kulturalny, duchowy, fizyczny) kadry instruktorskiej swojego środowiska( hufca, namiestnictwa, szczepu...)
" Instruktorzy w swoich dzialaniach dbają o wizerunek ZHP postawą własna oraz dają przykłąd innym"
" Instruktor ma prawo i obowiązek ciągłego rozwoju własnego i podwyższania własnych kwalifikacji i umiejetnosci "
"Przełożony (kom. hufca, namiestnik, kom szczepu...) na obowiązek dbac o rozwój (intelektualny, kulturalny, duchowy, fizyczny) kadry instruktorskiej swojego środowiska( hufca, namiestnictwa, szczepu...)
phm Piotr Kalewski
Pod błękitnym niebem...
Pod błękitnym niebem...
-
- Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 lip 2005, 18:41
- Lokalizacja: ZKK HUfiec Giżycko
- Hufiec:
- Chorągiew:
Oczywiscie ze ma jednak w tym punkcie dac nacisk na osoby na wyzszych funkcjach poniewaz czesto zapominaja oni o rozwoju podwladnych a brak rozwoju to uwstecznianie a chcac miec kadre na najwyzszym poziomie nie mozemy tego przeoczyc.
Punktem tym nałozyc bezwzgledny obowiazek.
Punktem tym nałozyc bezwzgledny obowiazek.
phm Piotr Kalewski
Pod błękitnym niebem...
Pod błękitnym niebem...
-
- Nowicjusz
- Posty: 39
- Rejestracja: 28 lis 2007, 15:35
- Hufiec:
- Chorągiew:
Pierwsze, co przyszło mi do głowy po przeczytaniu tego tematu (i wszystkich wypowiedzi) to to, że chyba kadra naszego Związku idzie jakąś ścieżką oderwaną trochę od głównego nurtu, oderwaną od tego, co w harcerstwie najważniejsze - czyli służby na rzecz wychowania dzieci i młodzieży. A może po prostu na to forum zaglądają ludzie mocno wyczuleni na negatywne procesy. I dobrze
Warto rozmawiać.
To, o czym napisał Czacza zakładając ten temat jest truizmem, istotą instruktorskiej służby - tak mi się wydaje
Przecież takie sprawy jak wzajemne wsparcie, unikanie "przepychanek", lub ta najprostsza prawda, że cała organizacja jest tylko "naroślą" nad prawdziwą harcerską robotą (struktura stworzona po to, żeby wspierać tę właśnie robotę) powinna wynikać ze Statutu ZHP oraz ze słów Zobowiązania Instruktorskiego (nie wątpię, że jeżeli każdy instruktor, który choć raz zastanowił się nad tym, co obiecuje, na pewno tak to rozumie
). Jeżeli nawet te oczywiste zasady nie są literalnie ujęte w Statucie i Zobowiązaniu, to każdy odpowiedzialny instruktor je sobie "wyinterpretuje". Tak by wyglądał ideał 
Jednak życie biegnie swoim torem. Jakość kadry naszego Związku jest zróżnicowana
Ja osobiście odbieram potrzebę stworzenia Kodeksu jako symptom jakiejś niejasności dotyczącej statusu dorosłej kadry w ZHP. Coś jest na rzeczy, ale nie bardzo jeszcze wiemy jak to ugryźć... Jeżeli więc pojawiają się sygnały o potrzebie wzmocnienia tak prostych zasad jak pomocniczość w kolejnym dokumencie, to zastanówmy się, dlaczego tak się stało. Jeżeli zaszedł głęboki proces naruszający "kręgosłup etyczny" naszej kadry, to obawiam się, że kolejny dokument tylko zaciemni sytuację, będzie protezą rozwiązania problemu, a nie prawdziwym rozwiązaniem.
Nie obawiajmy się póki co, że Kodeks się dramatycznie rozrośnie, na tym forum raczej go nie stworzymy
Rozmawiajmy po prostu o ważnych sprawach.
W ZHP koniecznie trzeba zadbać o podwyższenie poziomu kadry, myślę jednak, że pilniejszym zadaniem jest przyjrzenie się, jak przygotowywani są kandydaci do stopnia przewodnika (do wyższych stopni również) niż obarczanie ich kodeksem już po zdobyciu stopnia.
Patrząc na propozycje, które umieścił tu Kalu (wszystkie słuszne i nie można się z nimi nie zgodzić) mam wrażenie, że dobrze ukształtowany instruktor wyczyta je ze słów Zobowiązania, a instruktor z "przypadku" i tak je oleje... Zadbajmy więc raczej, żeby nie było tych olewaczy. Skoro harcerstwo ma wychowywać elitę, to kadra już musi być elitą

To, o czym napisał Czacza zakładając ten temat jest truizmem, istotą instruktorskiej służby - tak mi się wydaje



Jednak życie biegnie swoim torem. Jakość kadry naszego Związku jest zróżnicowana

Nie obawiajmy się póki co, że Kodeks się dramatycznie rozrośnie, na tym forum raczej go nie stworzymy

W ZHP koniecznie trzeba zadbać o podwyższenie poziomu kadry, myślę jednak, że pilniejszym zadaniem jest przyjrzenie się, jak przygotowywani są kandydaci do stopnia przewodnika (do wyższych stopni również) niż obarczanie ich kodeksem już po zdobyciu stopnia.
Patrząc na propozycje, które umieścił tu Kalu (wszystkie słuszne i nie można się z nimi nie zgodzić) mam wrażenie, że dobrze ukształtowany instruktor wyczyta je ze słów Zobowiązania, a instruktor z "przypadku" i tak je oleje... Zadbajmy więc raczej, żeby nie było tych olewaczy. Skoro harcerstwo ma wychowywać elitę, to kadra już musi być elitą

-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Nic dodać, nic ująć. Podpisuję się pod tą opinią.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 lip 2005, 18:41
- Lokalizacja: ZKK HUfiec Giżycko
- Hufiec:
- Chorągiew:
Wiecie myślalem tak samo jak Wy - że to wszytsko jest oczywiste i że jesteśmy elita a przynajmniej staramy się ja tworzyć ale wiecie jest wielu instruktorów którzy nie do końca to rozumieja może nie tyle zlewają co nie podchodza odpowiednio do niektórych spraw i właśnie tu KI mogłby być instrumentem a nawet metoda do osiągnięcia celu - ja wiem że moje propozycje to czyste banały jednak jak popatrzycie na nie od innej strony to zobaczycie ze to co dla jednych jest banalne dla innych moze byc fundamentem do wlasnego rozwoju. Nie jestem zwolenikiem KI dla mnie osobiście bedzie to zbior idealow ktory nie jest potrzebny zmotywowanemu instruktorowi starającemu sie przestrzegac PH.
Jednak może naprawde jest grupa której KI bedzie potrzebne jako pomost miedzy służba instruktorska a odnajdywaniem ideałów PH.
Troche to zagmatwane ale wydaje mi się że prawdziwe...
Jednak może naprawde jest grupa której KI bedzie potrzebne jako pomost miedzy służba instruktorska a odnajdywaniem ideałów PH.
Troche to zagmatwane ale wydaje mi się że prawdziwe...
phm Piotr Kalewski
Pod błękitnym niebem...
Pod błękitnym niebem...
Jeżeli ktoś olewa ideały wynikające z Prawa i przyrzeczenia to skąd pewność że nie oleje kodeksu instruktorskiego?kalu pisze:Wiecie myślalem tak samo jak Wy - że to wszytsko jest oczywiste i że jesteśmy elita a przynajmniej staramy się ja tworzyć ale wiecie jest wielu instruktorów którzy nie do końca to rozumieja może nie tyle zlewają co nie podchodza odpowiednio do niektórych spraw i właśnie tu KI mogłby być instrumentem a nawet metoda do osiągnięcia celu - ja wiem że moje propozycje to czyste banały jednak jak popatrzycie na nie od innej strony to zobaczycie ze to co dla jednych jest banalne dla innych moze byc fundamentem do wlasnego rozwoju.
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
Myśku pewność że będzie go lekceważył- jest w granicach 99.9%
"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
nowoczesne kuchnie warszawa