Zapraszamy do dyskusji :)
Druhny i Druhowie!
XXXIV Zjazd Nadzwyczajnego ZHP podjął uchwałę w sprawie postaw instruktorskich. Zjazd uznał potrzebę stworzenia Kodeksu Instruktorskiego, który powinien być opisem pożądanych postaw instruktorów i osób pełniących funkcje instruktorskie. Zgodnie z tą uchwałą Kodeks powinien opisywać wzór instruktora świadomie realizującego misję ZHP oraz stanowić uzupełnienie Prawa Harcerskiego i Zobowiązania Instruktorskiego.
Kodeks Instruktorski powinien być określony w czterech obszarach:
1) instruktor/instruktorka wobec siebie,
2) instruktor/instruktorka wobec wychowanków,
3) instruktor/instruktorka w organizacji,
4) instruktor/instruktorka na zewnątrz organizacji.
Zjazd zobowiązał Radę Naczelną ZHP do powołania zespołu, którego zadaniem będzie przygotowanie projektu Kodeksu Instruktorskiego, a następnie jego uchwalenia do 31 grudnia 2008 r.
Taki zespół powstał, prace rozpoczęły się. Szczegóły i bieżące informacje znajdziecie na stronie www.kodeks.zhp.pl.
W tym miejscu zachęcamy do dyskusji na temat pożądanej przez Was zawartości Kodeksu, Waszego o nim wyobrażenia, spodziewanej roli Kodeksu w ZHP, a także jego formy. Poszczególne zagadnienia omawiane będą w kolejnych wątkach naszego forum. Uwagi i spostrzeżenia będą dla nas kopalnią wiedzy o Waszym spojrzeniu na sprawę Kodeksu, będziemy nad nimi dyskutować. Możecie również napisać maila do zespołu, korzystając z formularza na stronie.
Wszyscy mamy szansę wpłynąć na ostateczny kształt Kodeksu Instruktorskiego - nie prześpijmy tego:)
Pozdrawiam ciepło w przededniu Śnieżnej Wielkanocy:)
Ryszard
XXXIV Zjazd Nadzwyczajnego ZHP podjął uchwałę w sprawie postaw instruktorskich. Zjazd uznał potrzebę stworzenia Kodeksu Instruktorskiego, który powinien być opisem pożądanych postaw instruktorów i osób pełniących funkcje instruktorskie. Zgodnie z tą uchwałą Kodeks powinien opisywać wzór instruktora świadomie realizującego misję ZHP oraz stanowić uzupełnienie Prawa Harcerskiego i Zobowiązania Instruktorskiego.
Kodeks Instruktorski powinien być określony w czterech obszarach:
1) instruktor/instruktorka wobec siebie,
2) instruktor/instruktorka wobec wychowanków,
3) instruktor/instruktorka w organizacji,
4) instruktor/instruktorka na zewnątrz organizacji.
Zjazd zobowiązał Radę Naczelną ZHP do powołania zespołu, którego zadaniem będzie przygotowanie projektu Kodeksu Instruktorskiego, a następnie jego uchwalenia do 31 grudnia 2008 r.
Taki zespół powstał, prace rozpoczęły się. Szczegóły i bieżące informacje znajdziecie na stronie www.kodeks.zhp.pl.
W tym miejscu zachęcamy do dyskusji na temat pożądanej przez Was zawartości Kodeksu, Waszego o nim wyobrażenia, spodziewanej roli Kodeksu w ZHP, a także jego formy. Poszczególne zagadnienia omawiane będą w kolejnych wątkach naszego forum. Uwagi i spostrzeżenia będą dla nas kopalnią wiedzy o Waszym spojrzeniu na sprawę Kodeksu, będziemy nad nimi dyskutować. Możecie również napisać maila do zespołu, korzystając z formularza na stronie.
Wszyscy mamy szansę wpłynąć na ostateczny kształt Kodeksu Instruktorskiego - nie prześpijmy tego:)
Pozdrawiam ciepło w przededniu Śnieżnej Wielkanocy:)
Ryszard
A nie określa tego statut?rynio pisze:XXXIV Zjazd Nadzwyczajnego ZHP podjął uchwałę w sprawie postaw instruktorskich. Zjazd uznał potrzebę stworzenia Kodeksu Instruktorskiego, który powinien być opisem pożądanych postaw instruktorów i osób pełniących funkcje instruktorskie.
Jest w nim napisane:
[quote=""""]...
3. Podstawą wychowania w ZHP są normy moralne, wywodzące się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa.
...
Przyrzeczenie Harcerskie:
Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłuszną/posłusznym Prawu Harcerskiemu.
Prawo Harcerskie:
1. Harcerz sumiennie spełnia swoje obowiązki wynikające z Przyrzeczenia Harcerskiego.
2. Na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy.
3. Harcerz jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim.
4. Harcerz w każdym widzi bliźniego, a za brata uważa każdego innego harcerza.
5. Harcerz postępuje po rycersku.
6. Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznać.
7. Harcerz jest karny i posłuszny rodzicom i wszystkim swoim przełożonym.
8. Harcerz jest zawsze pogodny.
9. Harcerz jest oszczędny i ofiarny.
10. Harcerz jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach; nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych.
Zobowiązanie Instruktorskie:
Przyjmuję obowiązki instruktorki/instruktora Związku Harcerstwa Polskiego. Jestem świadoma/świadomy odpowiedzialności harcerskiego wychowawcy i opiekuna. Będę dbać o dobre imię harcerstwa, przestrzegać Statutu ZHP, pracować nad sobą, pogłębiać swoją wiedzę i umiejętności. Wychowam swego następcę. Powierzonej przez Związek Harcerstwa Polskiego służby nie opuszczę samowolnie.
...[/quote]
-
- Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 20 gru 2003, 21:31
- Lokalizacja: -
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Prawo Harcerskie owszem jest istotnym elementem w naszej organizacji, ale idea tworzenia kodeksu instruktorskiego jest wg mnie zbędna. Jeśli ktoś już tym instruktorem został, to powinien być na tyle inteligenty, aby samemu móc pojąć, jak należy postępować.
Dobrze pasuje tutaj pewien cytat.
[quote="R. Baden Powell w "Wędrówce do sukcesu""]Odpowiadam na to zwykle, że zakaz palenia nie
jest podany w żadnym prawie skautowym, ale że
również każdy skaut wie, iż młody chłopiec,
który pali, jest głupcem.[/quote]
Dlatego uważam, że nie jest mi potrzebny żaden kodeks, abym wiedział, jak powinienem postępować, ponieważ posiadam swój własny rozum. Każda rozsądna osoba powinna posiadać swój indywidualny kodeks.
Kodeks instruktorski ma być drogowskazem dla osób dorosłych lub prawie dorosłych, które zazwyczaj mają już ukształtowany pewien światopogląd, system wartości i mentalność? Kształtować można, ale młodych harcerzy i zuchy, a nie instruktorów.
Dlaczego mam pisać tutaj swoje propozycje do kodeksu instruktorskiego, skoro nie widzę sensu w tworzeniu go?
Proszę osoby zaangażowane w tworzenie tego kodeksu o napisanie mi, jaki jest cel i sens tworzenia takiego kodeksu. Możliwe, że jest to gdzieś napisane, ale niestety nie mam czasu na przetrzepywanie ton stron ZHP w poszukiwaniu tych informacji, a to, co dotychczas miałem okazję przeczytać na ten temat, mnie nie zadowala.
Poza tym dodam, że kwintesencję takiego potencjalnego kodeksu można zawrzeć w jednym zdaniu i nie ma potrzeby organizowania wielkich zjazdów i konferencji tylko po to, aby napisać w jakichś oficjalnych dokumentach, że instruktor ZHP ma postępować rozsądnie i zgodnie ze swoim sumieniem. Moim skromnym zdaniem, czas na to poświęcony można spożytkować lepiej.
Dobrze pasuje tutaj pewien cytat.
[quote="R. Baden Powell w "Wędrówce do sukcesu""]Odpowiadam na to zwykle, że zakaz palenia nie
jest podany w żadnym prawie skautowym, ale że
również każdy skaut wie, iż młody chłopiec,
który pali, jest głupcem.[/quote]
Dlatego uważam, że nie jest mi potrzebny żaden kodeks, abym wiedział, jak powinienem postępować, ponieważ posiadam swój własny rozum. Każda rozsądna osoba powinna posiadać swój indywidualny kodeks.
Kodeks instruktorski ma być drogowskazem dla osób dorosłych lub prawie dorosłych, które zazwyczaj mają już ukształtowany pewien światopogląd, system wartości i mentalność? Kształtować można, ale młodych harcerzy i zuchy, a nie instruktorów.
Dlaczego mam pisać tutaj swoje propozycje do kodeksu instruktorskiego, skoro nie widzę sensu w tworzeniu go?
Proszę osoby zaangażowane w tworzenie tego kodeksu o napisanie mi, jaki jest cel i sens tworzenia takiego kodeksu. Możliwe, że jest to gdzieś napisane, ale niestety nie mam czasu na przetrzepywanie ton stron ZHP w poszukiwaniu tych informacji, a to, co dotychczas miałem okazję przeczytać na ten temat, mnie nie zadowala.
Poza tym dodam, że kwintesencję takiego potencjalnego kodeksu można zawrzeć w jednym zdaniu i nie ma potrzeby organizowania wielkich zjazdów i konferencji tylko po to, aby napisać w jakichś oficjalnych dokumentach, że instruktor ZHP ma postępować rozsądnie i zgodnie ze swoim sumieniem. Moim skromnym zdaniem, czas na to poświęcony można spożytkować lepiej.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2008, 19:11 przez Speedy, łącznie zmieniany 1 raz.
pwd. Piotr Wittchen
Wydział Systemów Informatycznych GK ZHP
Wydział Systemów Informatycznych GK ZHP
Nie wielu spotkaleś na swojej drodze instruktorów chyba, albo wielu bardzo specyficzno-idealnych. Uwierz mi, są tacy co zostali i nie pojęli.Speedy pisze:Jeśli ktoś już tym instruktorem został, to powinien być na tyle inteligenty, aby samemu móc pojąć, jak należy postępować.
[quote="R. Baden Powell w "Wędrówce do sukcesu""]Odpowiadam na to zwykle, że zakaz palenia nie
jest podany w żadnym prawie skautowym, ale że
również każdy skaut wie, iż młody chłopiec,
który pali, jest głupcem.[/quote]
No u nas jedn jest zapisany. MOże Kodeks to też pójście za ciosem?
Polecam ARGOS - narzędzie do badania kultury organizacji. Moim zdaniem jesteśmy wysoce sformalizowaną, ustrukturalizowaną i shierarchizowaną organizacją. A taka nie ma "swojego rozumu", a przynajmniej nie można na nim polegać. W takiej organizacji liczy się tylko to, co jest zapisane.
Problem chyba w tym, że te kodesky się zbyt różnią, abyśmy mogli mówić o wspólnocie w organizacji. Te kodeksy nie to, że są tylko obec siebie komplementarne, one się zwyczajnie wykluczają.Speedy pisze:Każda rozsądna osoba powinna posiadać swój indywidualny kodeks.
Rzecz chyba w tym, że nawet ukształtowany światopoglądowo instruktor styka się na swojej instruktorskiej ścieżce z co raz to nowymi wyzwaniami, które niekoniecznie ma już "sklasyfikowane" jako "dobre" czy "złe". Zwłaszcza, że jako instruktor przestaje być "tylko" sobą, ale zostaje też liderem pewnej organizacji, musi umieć o niej świadczyć. Teraz to każdy sobie rzepkę skrobie.Speedy pisze:Kształtować można, ale młodych harcerzy i zuchy, a nie instruktorów.
Pięknie. Dobrowolność i świadomość celów w praktyce. O to nam chodziSpeedy pisze:Dlaczego mam pisać tutaj swoje propozycje do kodeksu instruktorskiego, skoro nie widzę sensu w tworzeniu go?

Ale widzisz, rzecz w tym, że właśnie takiej jedności nam brakuje, albo lojalności może bardziej. Ktoś (Twój delegat konkretnie, reprezentujący Ciebie na Zjeździe) jż ustalił, że w Tej Organizacji kodeks jest ważny i potrzebny. I ja rozumiem, że to org wychowawcza, samorządna, że musi być dyskusja i muszą być głosy za i przeciw, ale to już się stało. Przyklepane. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Mpożesz więc się udzielać i dbać o to, aby Kodeks wyglądał jak najlepiej, albo nic nie mówić, uważać, że jest niepotrzebny i przyjąć go takim, jaki stworzą ludzie m.in. na tym forum. Bo rozumiem, że to, że trzeba będzie się do niego stosować nie ulega wątpliwości?
Może zróbcie w hufcu spotkanie z delegatem na Zjazd. O tym chyba było dużo mówione, głównie na Zjeździe Programowym.Speedy pisze:Proszę osoby zaangażowane w tworzenie tego kodeksu o napisanie mi, jaki jest cel i sens tworzenia takiego kodeksu.
Ale jak? Bo nam w tej organizacji jest sporo, i myśle, że są tacy, którzy moga się poświęcić pracy ideowo-koncepcyjnej, a są tacy, którzy w tym czasie robią coś innego, nie?Speedy pisze:Moim skromnym zdaniem, czas na to poświęcony można spożytkować lepiej.
phm. Joanna Nestorowicz
Pełnomocnik ds. zagranicznych
Chorągiew Stołeczna
Szefowa promocji "Na Tropie"
www.natropie.zhp.pl
Pełnomocnik ds. zagranicznych
Chorągiew Stołeczna
Szefowa promocji "Na Tropie"
www.natropie.zhp.pl
Speedy, nie musisz tego robić oczywiście. Kodeks Instruktorski powstanie również bez Twoich, zapewne cennych, uwag. Choć oczywiście wiele bym dał, żeby jednak przekonać Cię do sensowności tego pomysłu.Speedy pisze:Dlaczego mam pisać tutaj swoje propozycje do kodeksu instruktorskiego, skoro nie widzę sensu w tworzeniu go?
Rozpocznij tutaj: www.kodeks.zhp.plSpeedy pisze:Proszę osoby zaangażowane w tworzenie tego kodeksu o napisanie mi, jaki jest cel i sens tworzenia takiego kodeksu. Możliwe, że jest to gdzieś napisane, ale niestety nie mam czasu na przetrzepywanie ton stron ZHP w poszukiwaniu tych informacji, a to, co dotychczas miałem okazję przeczytać na ten temat, mnie nie zadowala.
Ale jednak, jak napisała Nestorka - dziś już nie rozmawiamy nad tym, czy to dobrze, że Kodeks powstanie - bo decyzja została podjęta. Świadomość celu jego powstania - to już nieco inna sprawa.
Zastanawiam się nad Twoim wpisem w tym fragmencie i myślę, że chyba powinien cieszyć. Bo to świetnie, że mamy w Związku takich instruktorów jak Ty, którym taki jednozdaniowy wyznacznik postępowania wystarczy. Zapewniam Cię jednak, że mamy również rzesze takich, którym to nie wystarczy. Mamy w końcu gro młodych wędrowników, którzy dopiero staną się instruktorami i mają prawo wiedzieć, jaka postawa jest od nich pożądana. Im wcześniej będą tego świadomi tym więcej czasu mogą poświęcić na pracę nad sobą.Speedy pisze:Poza tym dodam, że kwintesencję takiego potencjalnego kodeksu można zawrzeć w jednym zdaniu i nie ma potrzeby organizowania wielkich zjazdów i konferencji tylko po to, aby napisać w jakichś oficjalnych dokumentach, że instruktor ZHP ma postępować rozsądnie i zgodnie ze swoim sumieniem. Moim skromnym zdaniem, czas na to poświęcony można spożytkować lepiej.
-
- Stały bywalec
- Posty: 3461
- Rejestracja: 13 sty 2004, 17:56
- imię i nazwisko: Janusz Sikorski
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Lokalizacja: Polska
- Hufiec: Ziemi Tyskiej
- Chorągiew: Śląska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
Speedy... jeśli wszystko jest takie proste i jasne to skąd tylu "instruktorów" w naszej organizacji ? Kurcze szkoda mielić temat czy kodeks jest potrzebny czy nie. Ja uważam że niestety jest. Zbyt dużo "szarości" występuje w życie wielu ludzi podających się za harcerskich instruktorów. Kodeks może im "oświetlić" właściwą drogę jeśli Prawo Harcerskie im nie wystarcza. Na pewno Kodeks Instruktorski powinien być rodzajem komentarza do Prawa Harcerskiego przeznaczonego dla wychowawców harcerskich. Komentarza zachaczającego o najczęstsze sytuacje życiowe w których popełniają błędne (z puntu widzenia PH) decyzje.
hm. Janusz Sikorski HR
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
zatem Komentarz czy Kodeks Instruktorski? Rozumiem, ze w sumie skrót ten sam, ale jest różnica 
W porządku, możemy się odwoływać do sumienia, ale w moim mniemaniu każdy się do niego odwołuje, tylko pytanie jest jak to sumienie < i czy w ogole > działa. Tak samo możemy pisać o rozeznaniu, o wyczuciu granic... Tylko, że w praktyce to nic nie zmieni.
może...
1. Instruktor jest HARCERZEM całym sercem i duszą, postępuje wedle systemu wartości, który posiada, a w momentach wahań za swego przewodnika obiera Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie oraz Zobowiązanie Instruktorskie.
nie wiem czy w dobrym temacie to umieściłam...
w razie pomyłki proszę o wybaczenie

W porządku, możemy się odwoływać do sumienia, ale w moim mniemaniu każdy się do niego odwołuje, tylko pytanie jest jak to sumienie < i czy w ogole > działa. Tak samo możemy pisać o rozeznaniu, o wyczuciu granic... Tylko, że w praktyce to nic nie zmieni.
może...
1. Instruktor jest HARCERZEM całym sercem i duszą, postępuje wedle systemu wartości, który posiada, a w momentach wahań za swego przewodnika obiera Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie oraz Zobowiązanie Instruktorskie.
nie wiem czy w dobrym temacie to umieściłam...
w razie pomyłki proszę o wybaczenie

"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
-
- Stały bywalec
- Posty: 3461
- Rejestracja: 13 sty 2004, 17:56
- imię i nazwisko: Janusz Sikorski
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Lokalizacja: Polska
- Hufiec: Ziemi Tyskiej
- Chorągiew: Śląska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
Madziu, gdyby każdy odwoływał się do sumienia to wogóle nie byłoby problemu. Komentarz czy Kodeks. Kodeks oczywiście. Taki kodeks będzie jednak pewnego rodzaju komentarzem do PH przeznaczonym dla instruktorów.
Moim zdanie punkty powinny być mniej ogólne i bardziej zero - jedynkowe niż to zaproponowałaś. Zaklinanie że :
Instruktor jest HARCERZEM całym sercem i duszą, postępuje wedle systemu wartości, który posiada...
Zmieni niewiele. Każdy dzisiejszy szkodnik będący instruktorem (bo wielu takich mamy niestety :/ ) postępuje wedle systemu wartości jaki ma. Tego możesz być pewna... Tylko jaki to system :/
Druga część znacznie lepsza
Moim zdanie punkty powinny być mniej ogólne i bardziej zero - jedynkowe niż to zaproponowałaś. Zaklinanie że :
Instruktor jest HARCERZEM całym sercem i duszą, postępuje wedle systemu wartości, który posiada...
Zmieni niewiele. Każdy dzisiejszy szkodnik będący instruktorem (bo wielu takich mamy niestety :/ ) postępuje wedle systemu wartości jaki ma. Tego możesz być pewna... Tylko jaki to system :/
Druga część znacznie lepsza

hm. Janusz Sikorski HR
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
Januszu, jednak chyba nie sądzisz, że Kodeks raptem zmieni czyjś system wartości kształtowany przez minimum 16 lat.
Co do oceny moralności... tak, rzeczywiście słabo z tym jest, ale... Jeden papier więcej nie zmieni tego. Przecież od sprawdzania czy ktoś się nadaje na instruktora jest cały mechanizm< najpierw wewnętrzna ocena i wybór probanta, następnie praca z opiekunem, a wreszcie KSI- proces ten trwa około roku. Jeden papierek nie uzdrowi sytuacji. Tak samo jak z Kodeksem Wędrowniczym.... >
Co do ogólnikowości... po prostu proponuję zaakcentować, że instruktor to taki superharcerz,<czyli jednak harcerz> a nie ktoś poza normami,a tym samym również system wartości reprezentowany przez niego, muszą stanowić: "normy moralne, wywodzące się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa." < hehe od razu piszę komentarz do komantarza PH dla instruktorów-> Kodeksu Instruktorskiego...
"powinien być prosty jak zegarek świat... po każdym 'tik', byłoby 'tak'..." :-/
A może by tak formę zmienić na bardziej osobistą? Tzn. np. "jestem harcerzem, jestem instruktorem w życiu kieruję się..." zamiast suchej miazgi pseudoprawnej coś, co by przez samo przeczytanie zmusiło choć na chwilę do zastanowienia się czy słowa te możemy wypowiedzieć nie kłamiąc...
Co do oceny moralności... tak, rzeczywiście słabo z tym jest, ale... Jeden papier więcej nie zmieni tego. Przecież od sprawdzania czy ktoś się nadaje na instruktora jest cały mechanizm< najpierw wewnętrzna ocena i wybór probanta, następnie praca z opiekunem, a wreszcie KSI- proces ten trwa około roku. Jeden papierek nie uzdrowi sytuacji. Tak samo jak z Kodeksem Wędrowniczym.... >
Co do ogólnikowości... po prostu proponuję zaakcentować, że instruktor to taki superharcerz,<czyli jednak harcerz> a nie ktoś poza normami,a tym samym również system wartości reprezentowany przez niego, muszą stanowić: "normy moralne, wywodzące się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa." < hehe od razu piszę komentarz do komantarza PH dla instruktorów-> Kodeksu Instruktorskiego...
"powinien być prosty jak zegarek świat... po każdym 'tik', byłoby 'tak'..." :-/
A może by tak formę zmienić na bardziej osobistą? Tzn. np. "jestem harcerzem, jestem instruktorem w życiu kieruję się..." zamiast suchej miazgi pseudoprawnej coś, co by przez samo przeczytanie zmusiło choć na chwilę do zastanowienia się czy słowa te możemy wypowiedzieć nie kłamiąc...
Ostatnio zmieniony 20 mar 2008, 22:23 przez Magheru, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
A pewnie, że nie uzdrowi. Ale przynajmniej wszyscy będziemy mieli mniej więcej taki sam punkt odniesienia. W wielu różnych środowiskach są diametralnie różne oceny co instruktorowi przystoi, a co nie...Magheru pisze:Co do oceny moralności... tak, rzeczywiście słabo z tym jest, ale... Jeden papier więcej nie zmieni tego. Przecież od sprawdzania czy ktoś się nadaje na instruktora jest cały mechanizm< najpierw wewnętrzna ocena i wybór probanta, następnie praca z opiekunem, a wreszcie KSI- proces ten trwa około roku. Jeden papierek nie uzdrowi sytuacji. Tak samo jak z Kodeksem Wędrowniczym.... >
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
Kodeks tego również nie zmieni... zawsze bedzie jakas alternatywna interpretacja. Ale skoro cos takiego ma powstac- to niech chociaz jakos wyglada.
"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
-
- Stały bywalec
- Posty: 682
- Rejestracja: 05 lut 2006, 11:18
- Lokalizacja: 5 DDW "Sprzysiężeni"
- Hufiec:
- Chorągiew:
Jeśli miałbym w kilku słowach ująć mój pogląd na instruktorów ZHP i jak powinni postępować, to powiedziałbym, że instruktorzy ZHP powinni być elitą, awangardą we właściwym tego słowa zanczeniu. Myślę, że to powinien być azymut prac nad kodeksem, obok oczywiście Zobowiązania Instruktorskiego, Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego.
hm. Mateusz Cebula HR
Drużynowy 5. Dębickiej Drużyny Wędrowniczej "Sprzysiężeni" im. Dębickich Sybiraków
Komendant 7. Szczepu Drużyn Dębickich "Invicti" im. gen. Mariusza Zaruskiego
Komendant Hufca Dębica im. Dębickich Szarych Szeregów
Przewodniczący Rady Chorągwi Podkarpackiej
instruktor Wydziału Wędrowniczego GK ZHP
Drużynowy 5. Dębickiej Drużyny Wędrowniczej "Sprzysiężeni" im. Dębickich Sybiraków
Komendant 7. Szczepu Drużyn Dębickich "Invicti" im. gen. Mariusza Zaruskiego
Komendant Hufca Dębica im. Dębickich Szarych Szeregów
Przewodniczący Rady Chorągwi Podkarpackiej
instruktor Wydziału Wędrowniczego GK ZHP
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
No u nas jedn jest zapisany. MOże Kodeks to też pójście za ciosem?Nestorka pisze:[quote="R. Baden Powell w "Wędrówce do sukcesu""]Odpowiadam na to zwykle, że zakaz palenia nie
jest podany w żadnym prawie skautowym, ale że
również każdy skaut wie, iż młody chłopiec,
który pali, jest głupcem.
Polecam ARGOS - narzędzie do badania kultury organizacji. Moim zdaniem jesteśmy wysoce sformalizowaną, ustrukturalizowaną i shierarchizowaną organizacją. A taka nie ma "swojego rozumu", a przynajmniej nie można na nim polegać. W takiej organizacji liczy się tylko to, co jest zapisane.[/quote]
Chcemy to wysokie sformalizowanie, ustrukturalizowanie i shierarchizowanie - będące w istocie zaprzeczeniem ideałów skautowych - utrzymać, czy zmienić?
Kodeks utrwali ten stan.
Piszesz, Asiu, że w naszej organizacji nie kierują się instruktorzy własnym rozumem, tylko "tym, co jest napisane". Tworząc kolejny dokument spowodujemy, że także w tak ważnej kwestii jak moralność i sumienie instruktorzy przestaną myśleć samodzielnie, a zaczną kierować się instrukcjami "z góry".
Przepraszam, ale to mi się brzydko kojarzy.
Rozumiem, że kodeks ma powstać, bo taka jest decyzja Zjazdu. Dobrze, w takim razie zamiast "przepisu na ciasto" stwórzmy zbiór tez do samodzielnego przemyślenia przez instruktorów. Coś, co zamiast mówić jak mają postępować, wskaże kierunki do przemyśleń.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
nowoczesne kuchnie warszawa