Harcerskie ideały po kujawsko - pomorsku
-
- Stały bywalec
- Posty: 1640
- Rejestracja: 23 wrz 2004, 16:47
- Lokalizacja: Klerycki Krąg Harcerski WICEK
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Nie wiem, Elu, co miało miejsce. Była zapowiedź zbadania wszystkiego przez SH. I na to czekam. Jest wiele ostrych acz anonimowych oskarżeń - które ja traktuje jak wszystkie anonimy - do kosza.
Z drugiej strony - osoba z Twojego szczepu była tam. Widziała pijaństwo czy nie?
Z drugiej strony - osoba z Twojego szczepu była tam. Widziała pijaństwo czy nie?
phm. Dominik Jan Domin HR
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Czyli jednak coś było, nic sie nie dzieje bez przyczynyRozkaz Naczelniczki ZHP L3/2006 z dn. 28.02.2006 roku:
10. Kary organizacyjne
Działając na podstawie § 27 pkt 2 ust. 2 statutu ZHP udzielam upomnienia dh. hm. Lucynie ANDRYSIAK – Komendantce Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej za brak właściwego nadzoru nad zachowaniem kadry instruktorskiej chorągwi podczas pobytu w schronisku Głódówka.

Hufiec ZHP Toruń im. Mikołaja Kopernika
-
- Stały bywalec
- Posty: 1640
- Rejestracja: 23 wrz 2004, 16:47
- Lokalizacja: Klerycki Krąg Harcerski WICEK
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Tak. Potwierdza to opinię, że był brak nadzoru. Najprawdopodniej dh. Komendant poszła spać nie wystawiwszy warty na korytarzach ośrodka. A fee...
Zaś nadal nie wiadomo, co się działo.
Zaś nadal nie wiadomo, co się działo.
phm. Dominik Jan Domin HR
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
-
- Stały bywalec
- Posty: 1240
- Rejestracja: 18 cze 2004, 23:08
- Lokalizacja: 1 SDH Bastion
- Hufiec:
- Chorągiew:
Powiem tylko tyle ze plotka wyrwala sie i w mgnieniu oka obiegla caly ZHP, tak ze predkosc przeplywu informacji kilkusetkrotnie przekroczyla predkosc przeplywu informacji dotyczacych niedawnych zmian meotdycznych.
Slyszalem tez wersjie o instruktorach GK(jak zwykle przekrecona, jak to plotka, bo jak sie okazuje chodzi o zupelnie kogo innego). Nie bylo mnie tam, ale w polaczeniu z ostatnimi "wycieczkami personalnymi" na forum poczulem sie troche nieswojo.
Powiem tylko tyle - chyba najwyzsza pora powaznie rozwazyc zmiane swojego statusu w tej organizacji, bo na prawde odechciewa sie wszystkiego.
Slyszalem tez wersjie o instruktorach GK(jak zwykle przekrecona, jak to plotka, bo jak sie okazuje chodzi o zupelnie kogo innego). Nie bylo mnie tam, ale w polaczeniu z ostatnimi "wycieczkami personalnymi" na forum poczulem sie troche nieswojo.
Powiem tylko tyle - chyba najwyzsza pora powaznie rozwazyc zmiane swojego statusu w tej organizacji, bo na prawde odechciewa sie wszystkiego.
Pozdrawiam
orcus
.: Linux is like a wigwam - no gates, no windows and Apache inside :.
orcus
.: Linux is like a wigwam - no gates, no windows and Apache inside :.
-
- Stały bywalec
- Posty: 1640
- Rejestracja: 23 wrz 2004, 16:47
- Lokalizacja: Klerycki Krąg Harcerski WICEK
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Popieram w 100%. Zwłaszcza, ze gangrena dotyka władz naczelnych. Jesli komendant ma odpowiadac za wybryki DOROSŁYCH INSTRUKTORÓW, o których nic nie wiedział (więc nie zachodzi zdarzenie "braku reakcji") - to to jest organizacja harcerska? Toż to strach zorganizować teraz jakikolwiek kurs dla dorosłych.orcus pisze:Powiem tylko tyle - chyba najwyzsza pora powaznie rozwazyc zmiane swojego statusu w tej organizacji, bo na prawde odechciewa sie wszystkiego.
phm. Dominik Jan Domin HR
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 mar 2003, 18:02
- Lokalizacja: 41 BDH Orleta
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
-
- Stały bywalec
- Posty: 1640
- Rejestracja: 23 wrz 2004, 16:47
- Lokalizacja: Klerycki Krąg Harcerski WICEK
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Tak, Ewo, Twoje informacje są jednymi z nielicznych, podpisanych imieniem i nazwiskiem, i pochodzących od osoby, która w tym czasie była na Głodówce. Niestety, nie wszystkie spełniają ten standard.
W dalszym ciągu wolę poczekać na orzeczenie sądu harcerskiego, najpewniej NSH. Ciekaw jestem wyniku.
W dalszym ciągu wolę poczekać na orzeczenie sądu harcerskiego, najpewniej NSH. Ciekaw jestem wyniku.
phm. Dominik Jan Domin HR
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
-
- Stały bywalec
- Posty: 3888
- Rejestracja: 27 maja 2002, 09:19
- imię i nazwisko: Czesław Przybytek
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Hufiec: Kraków-Krowodrza
- Chorągiew: Krakowska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
Sąd będzie orzekać o ile ktoś zgłosi stosowny wniosek.dominik jan domin pisze:W dalszym ciągu wolę poczekać na orzeczenie sądu harcerskiego, najpewniej NSH. Ciekaw jestem wyniku.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2006, 13:27 przez 19kldh, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stały bywalec
- Posty: 1640
- Rejestracja: 23 wrz 2004, 16:47
- Lokalizacja: Klerycki Krąg Harcerski WICEK
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Zdaję sobie sprawę. Mam nadzieję, że zgłosi ktoś ten wniosek. Że cała sprawa nie została wywołana li tylko biciu piany i grze przedwyborczej. Bo jak było, co było i kto jest za co odpowiedzialny, to winien ocenić SH.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2006, 15:05 przez dominik jan domin, łącznie zmieniany 1 raz.
phm. Dominik Jan Domin HR
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Klerycki Krąg Harcerski WICEK im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego
Hufiec ZHP Toruń
Czy była libacja czy nie to i tak należy ze śpiewami postrzymać się jeśli nie jest się samemu. Należy uczanować czas na wypoczynek gdy inni tego potrzebują. Zwykłe ludzkie zrozumienie. Może będziemy uczyć savoir-vivr`u władz harcerskich?
dh Edek
____________________________________
phm Edward Różycki
Hufiec Warszawa Wola
dh Edek
____________________________________
phm Edward Różycki
Hufiec Warszawa Wola
rozważania prawno - polityczne 
z punktu widzenia prawnego:
- nie ma świadków, którzy powiedzą - tak, Druhna X i Druh Y pili alkohol na Głodówce, a ja nazywam się Jaś Kowalski i jestem tego pewny, bo rozmawiając z nimi - bardzo dobrze odczuwałem woń alkoholu
- nie ma wniosku o rozpatrzenie sprawy i ukaranie winnych
- proszę pamiętać o karalności pomówienia z art. 212§1 Kodeksu Karnego
- proszę pamiętać o starej łacińskiej paremii: in dubio pro reo, czyli w razie wątpliwości orzeka się na korzyść oskarżonego ( u nas obwinionego )
- nie stosuje się w sądach polubownych, a taki mają charakter sądy harcerskie instytucji świadka incognito i świadka koronnego
- proszę nie tworzyć sądów kapturowych
- sprawy dotyczące naruszenia jakiś norm etycznych należą do najtrudniejszych w sądownictwie i są rozpatrywane od razu przez sąd okręgowy - np. z prawa prasowego
z punktu widzenia politycznego:
- sprawa została zakończona
- komendantka została upomniana za brak nadzoru
w tym miejscu pragnę przypomnieć, że w standartach demokratycznych przełożeni biorą odpowiedzialność moralną za swoich podwładnych i w najwyższym tonie branym za wzór jest podanie się do dymisji premiera Holandii za to, że poprzedni premier będący z innego ugrupowania nie zareagował na masakrę dokonaną w Srebrenicy, a jego żołnierze 'ochraniali' to miasto - ochraniali, bo tylko tam byli, ale nie mieli nic ponad broń osobistą i braku prawa do jej użycia - oczywiście dymisji nie trzeba przyjmować jeżeli nie dopatrzy się winy (międzynarodowa odpowiedzialność za postępowanie rządu holenderskego) - patrz: etyka
- poszedł sygnał na przyszłość, że na takie incydenty brać harcerska będzie szczególnie wyczulona
- powinno się stosować gradację kar, a nie od razu wykluczenie z ZHP
- skoro stara gwardia ( ale nie tylko ) jest na bakier z alkoholem, ale są specjalistami w tym co robią, np. sprawy kwatermistrzowskie - to najgorszą rzeczą jest pozbyć się ich zupełnie, tylko należy doprowadzić do stopniowej zmiany ich postaw,
rozmawiać, upominać, jeżeli się powtarza to udzielać nagany, może porozmawiać, aby przeszli na 'etat cywilny' - czyli działali jako członkowie wspierający
tutaj za wzór stawia się Polskę za sposób przejścia z epoki 'komunizmu' do III RP i nieizolowaniu ludzi tylko za to, że mieli legitymację PZPR, a po przeciwnej stronie stawia się rozwiązanie irackie, gdzie odizolowano ludzi - członków partii Bass od życia politycznego, a człowiek wykluczony jest pozbawiony godności - nie należy wykluczać wszystkich tylko dlatego, że należeli do jakiejś organizacji
pragnę podkreślić, iż:
- nie jestem z chorągwi kujawsko - pomorskiej
- nie znam osób pokrzywdzonych z GK-i
- nie znam osób z tej 'imprezy'
- nie byłem wtedy na Głodówce
podsumowując:
- nie ma podstaw do skierowania sprawy do sądu harcerskiego
- sprawa została zamknięta - osoba będąca przełożonym została upomniana i poszedł sygnał na przyszłość
- pamiętajmy o godności człowieka i prawie do obrony

z punktu widzenia prawnego:
- nie ma świadków, którzy powiedzą - tak, Druhna X i Druh Y pili alkohol na Głodówce, a ja nazywam się Jaś Kowalski i jestem tego pewny, bo rozmawiając z nimi - bardzo dobrze odczuwałem woń alkoholu
- nie ma wniosku o rozpatrzenie sprawy i ukaranie winnych
- proszę pamiętać o karalności pomówienia z art. 212§1 Kodeksu Karnego
- proszę pamiętać o starej łacińskiej paremii: in dubio pro reo, czyli w razie wątpliwości orzeka się na korzyść oskarżonego ( u nas obwinionego )
- nie stosuje się w sądach polubownych, a taki mają charakter sądy harcerskie instytucji świadka incognito i świadka koronnego
- proszę nie tworzyć sądów kapturowych
- sprawy dotyczące naruszenia jakiś norm etycznych należą do najtrudniejszych w sądownictwie i są rozpatrywane od razu przez sąd okręgowy - np. z prawa prasowego
z punktu widzenia politycznego:
- sprawa została zakończona
- komendantka została upomniana za brak nadzoru
w tym miejscu pragnę przypomnieć, że w standartach demokratycznych przełożeni biorą odpowiedzialność moralną za swoich podwładnych i w najwyższym tonie branym za wzór jest podanie się do dymisji premiera Holandii za to, że poprzedni premier będący z innego ugrupowania nie zareagował na masakrę dokonaną w Srebrenicy, a jego żołnierze 'ochraniali' to miasto - ochraniali, bo tylko tam byli, ale nie mieli nic ponad broń osobistą i braku prawa do jej użycia - oczywiście dymisji nie trzeba przyjmować jeżeli nie dopatrzy się winy (międzynarodowa odpowiedzialność za postępowanie rządu holenderskego) - patrz: etyka
- poszedł sygnał na przyszłość, że na takie incydenty brać harcerska będzie szczególnie wyczulona
- powinno się stosować gradację kar, a nie od razu wykluczenie z ZHP
- skoro stara gwardia ( ale nie tylko ) jest na bakier z alkoholem, ale są specjalistami w tym co robią, np. sprawy kwatermistrzowskie - to najgorszą rzeczą jest pozbyć się ich zupełnie, tylko należy doprowadzić do stopniowej zmiany ich postaw,
rozmawiać, upominać, jeżeli się powtarza to udzielać nagany, może porozmawiać, aby przeszli na 'etat cywilny' - czyli działali jako członkowie wspierający
tutaj za wzór stawia się Polskę za sposób przejścia z epoki 'komunizmu' do III RP i nieizolowaniu ludzi tylko za to, że mieli legitymację PZPR, a po przeciwnej stronie stawia się rozwiązanie irackie, gdzie odizolowano ludzi - członków partii Bass od życia politycznego, a człowiek wykluczony jest pozbawiony godności - nie należy wykluczać wszystkich tylko dlatego, że należeli do jakiejś organizacji
pragnę podkreślić, iż:
- nie jestem z chorągwi kujawsko - pomorskiej
- nie znam osób pokrzywdzonych z GK-i
- nie znam osób z tej 'imprezy'
- nie byłem wtedy na Głodówce
podsumowując:
- nie ma podstaw do skierowania sprawy do sądu harcerskiego
- sprawa została zamknięta - osoba będąca przełożonym została upomniana i poszedł sygnał na przyszłość
- pamiętajmy o godności człowieka i prawie do obrony
-
- Stały bywalec
- Posty: 3888
- Rejestracja: 27 maja 2002, 09:19
- imię i nazwisko: Czesław Przybytek
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Hufiec: Kraków-Krowodrza
- Chorągiew: Krakowska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
?dalkow pisze:http://listy.czuwaj.net/pipermail/czuwa ... 05765.html
- nie ma świadków, którzy powiedzą - tak, Druhna X i Druh Y pili alkohol na Głodówce, a ja nazywam się Jaś Kowalski i jestem tego pewny, bo rozmawiając z nimi - bardzo dobrze odczuwałem woń alkoholu
http://listy.czuwaj.net/pipermail/czuwa ... 05765.html
dziękuję za link - teraz wiemy jak to było
jednak osobami uprawnionymi do stosowania kar są również właściwi komendanci, a nie musi to być od razu sąd harcerski
dla mnie list druhny Ewy jest wiarygodny - brawo za odwagę, której niestety niektórym brakuje
poza moim stwierdzeniem : "sprawa została zakończona" i że "nie ma świadków" reszta jest jak najbardziej aktualna
poczekajmy na reakcję Druhny Andrysiak
jednak osobami uprawnionymi do stosowania kar są również właściwi komendanci, a nie musi to być od razu sąd harcerski
dla mnie list druhny Ewy jest wiarygodny - brawo za odwagę, której niestety niektórym brakuje
poza moim stwierdzeniem : "sprawa została zakończona" i że "nie ma świadków" reszta jest jak najbardziej aktualna
poczekajmy na reakcję Druhny Andrysiak
-
- Stały bywalec
- Posty: 2830
- Rejestracja: 28 lut 2003, 13:47
- Lokalizacja: Biały Szczep
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
"Stara gwardia kwatermistrzowska" , jeśli jest "na bakier z alkoholem", to dobrze Tomku !
Widać, że jeśli nie jest, to...... jedzie na Głodówkę. Ciekawe, jaką starą gwardią były te dwie druhny, co to "mimozką" obdarzyły bladym świtem Druhnę Ewę G.
Na moje "proste pytania" nikt nie potrafi odpowiedzieć prosto i po harcersku, ani w sprawie zaniedbań pewnej Chorągwi wobec pedofila - byłego instruktora, ani w tej sprawie. To, że komendantka Choragwi dostała naganę, i że jak napisałeś, poszedł "wyrazny sygnał" - znaczy tyle, że do dziś autorzy tej nieharcerskiej historii mogą powiedzieć : "kowal ukradł a cygana powiesili". I jeszcze jedno, im wyższe szarże, tym większy stopień 'wodoszczelności" na krytykę, i to słuszną. Odnosisz się do polityki. Cóż, Bi Pi powiedział, ze tam , gdzie zaczynają się pieniądze i polityka tam kończy się skauting. Polskie harcerstwo tym bardziej.
Ps. Są jeszcze Prawe Harcerki.....Brawo Ewo !!!!!
Widać, że jeśli nie jest, to...... jedzie na Głodówkę. Ciekawe, jaką starą gwardią były te dwie druhny, co to "mimozką" obdarzyły bladym świtem Druhnę Ewę G.
Na moje "proste pytania" nikt nie potrafi odpowiedzieć prosto i po harcersku, ani w sprawie zaniedbań pewnej Chorągwi wobec pedofila - byłego instruktora, ani w tej sprawie. To, że komendantka Choragwi dostała naganę, i że jak napisałeś, poszedł "wyrazny sygnał" - znaczy tyle, że do dziś autorzy tej nieharcerskiej historii mogą powiedzieć : "kowal ukradł a cygana powiesili". I jeszcze jedno, im wyższe szarże, tym większy stopień 'wodoszczelności" na krytykę, i to słuszną. Odnosisz się do polityki. Cóż, Bi Pi powiedział, ze tam , gdzie zaczynają się pieniądze i polityka tam kończy się skauting. Polskie harcerstwo tym bardziej.
Ps. Są jeszcze Prawe Harcerki.....Brawo Ewo !!!!!
nowoczesne kuchnie warszawa