Ciekawe akcje zarobkowe? Czy takie w ogóle istnieją???
-
- Nowicjusz
- Posty: 45
- Rejestracja: 15 lis 2005, 01:04
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Jako człowiek badzo mało znający się na tego typu akcjach, zwracam się z zapytaniem, czy ktoś nie mógłby mi podrzucić jakiegoś konspektu ciekawej akcji zarobkowej. Jak wiadomo w harcerstwie brakuje pieniędzy na wszystko, więc będę wdzięczny za każdą odpowiedź. Z góry dziękuję.
pwd. Paweł Litorowicz HO
-
- Stały bywalec
- Posty: 928
- Rejestracja: 03 sie 2004, 15:52
- Lokalizacja: 144 PDH "SZANIEC"
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
nie wiem, czy uznasz to za ciekawe, ale:
- kalendarz harcerski
- kolędowanie
- organizowanie imprez dla firm
- catering
itp.
- kalendarz harcerski
- kolędowanie
- organizowanie imprez dla firm
- catering
itp.
phm. Jakub Król
Polski Kontyngent na Roverway 2009
były drużynowy 144 PDH "SZANIEC" im. Alka Dawidowskiego
skAlpel.harce - szukamy tłumaczy!
Polski Kontyngent na Roverway 2009
były drużynowy 144 PDH "SZANIEC" im. Alka Dawidowskiego
skAlpel.harce - szukamy tłumaczy!
-
- Nowicjusz
- Posty: 45
- Rejestracja: 15 lis 2005, 01:04
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
mam pytanie co do Twojego doswiadczenia w tej sprawie i co do cen w/w imprez?kiubik napisał:
- organizowanie imprez dla firm
itp.
ponad to w jakis sposob wystawialiscie (o ile organizowaliscie tego typu imprezy) fakury vat, ktore sa potrzebnie firmie placacej za taka zabawe... przez hufiec?
i jezeli tak to czy musieliscie odprowadzic podatek dochodowy ?
co do tematu...
najlepiej zarobkowa akcja zarobkowa (jak to brzmi:D) jest akcja pakowania towaru na kasach w hipermarketach

pwd. Marcin Tyszko H.O.
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
-
- Stały bywalec
- Posty: 928
- Rejestracja: 03 sie 2004, 15:52
- Lokalizacja: 144 PDH "SZANIEC"
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
osobiście nie prowadziłem takiej imprezy, nasz hufiec również nie realizuje takich przedsięwzięć, niemniej jednak przymierzamy się do takiego pomysłu, dlatego o nim wspomniałem. dla harcerzy/ wędrowników to żaden problem, bo właściwie polega na zorganizowaniu ciekawego standardowego (dla nas) biegu, który dla ludzi niezwiązanych ze specyfiką naszej pracy (a za to z pracą za biurkiem, często) będzie to wyzwanie i niezapomniane doświadczenietyszko napisał:
mam pytanie co do Twojego doswiadczenia w tej sprawie i co do cen w/w imprez?
nie czuję się na siłach odpowiedzieć na te pytania. nie wiem, czy nie musi to iść czasem przez chorągiew, ale odsyłam do właściwego Tobie komendanta hufca bądź skarbnika/komendanta Ch.ponad to w jakis sposob wystawialiscie (o ile organizowaliscie tego typu imprezy) fakury vat, ktore sa potrzebnie firmie placacej za taka zabawe... przez hufiec?
i jezeli tak to czy musieliscie odprowadzic podatek dochodowy ?
co do tematu...
faktycznie, jest to łatwy do zorganizowania i intratny procedernajlepiej zarobkowa akcja zarobkowa (jak to brzmi:D) jest akcja pakowania towaru na kasach w hipermarketach

harcerze już prawie wrośli w świąteczny wystrój supermarkteów (pytanie, czy to powinno cieszyć

phm. Jakub Król
Polski Kontyngent na Roverway 2009
były drużynowy 144 PDH "SZANIEC" im. Alka Dawidowskiego
skAlpel.harce - szukamy tłumaczy!
Polski Kontyngent na Roverway 2009
były drużynowy 144 PDH "SZANIEC" im. Alka Dawidowskiego
skAlpel.harce - szukamy tłumaczy!
przyznam sie, ze pytalem bo pracuje w firmie robiacej takie imprezy i zaciekawilo mnie w jaki sposob harcerze mogli by cos takiego zrealizowac bo nie jest to takie proste jak sie wydaje (no chyba, ze zleceniodawca chce poprostu "zmusisc do ruchu" swoich pracownikow..)kiubik napisał:
osobiście nie prowadziłem takiej imprezy, nasz hufiec również nie realizuje takich przedsięwzięć, niemniej jednak przymierzamy się do takiego pomysłu, dlatego o nim wspomniałem. dla harcerzy/ wędrowników to żaden problem, bo właściwie polega na zorganizowaniu ciekawego standardowego (dla nas) biegu, który dla ludzi niezwiązanych ze specyfiką naszej pracy (a za to z pracą za biurkiem, często) będzie to wyzwanie i niezapomniane doświadczenie
glownie chodzsilo mi o rozliczenie tego typu imprezy bo firma zlecajaca musi dostac fakture vat i (niestety) trzeba by bylo zalatwiac to przez hufiec no chyba, ze druzyna (czy inna jednostka organizacyjna) zalozyla by osobowosc prawna lub ktos zalozyl by firme... hmm kwestia do przemyslena

pwd. Marcin Tyszko H.O.
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
Oto kilka pomysłów mojego środowiska (niektóre sami realizowalismy, niektóre nasi znajomi):
- sprzedaż ciast w szkołach, festynach itd
- sprzedaż np. na wszystkich świętych gorącej kaw, herty i kanapek pod cmentarzem
- sprzedaż zniczy
- organizowanie parkingów w trakcie świąt (np.1.11)
- sprzedaż kartek świątecznych, harcerskich (DMB) itd.
- wydawanie śpiewników, poradników, kalendazy
- loterie fantowe
- aukcje prac harcerzy, np w czasie święta drużyny, obozu, gdy przyjeżdzają rodzice itp.
- praca na rzecz lasu
- zbiór runa leśnego i roślin zbieranych w skupach "Herbapolu" (często potrzebna suszarnia)
- prowadzenie komisu np. hufcowego,szczepowego rzeczy np. harcerskich
- pilnowanie dzieci (opieka nad nimi podczas nieobecnosci rodziców)
- pomoc w trzepaniu dywanów (przed swiętami), wrzucanie węgla, rąbanie drewna itp.
- zabezpieczanie imprez masowych jako służba porządkowa lub medyczna
- organizowanie dyskotek i innych imprez, gdzie jest płatny wstęp
- pokazy technik harcerskich np. ratownictwo, wspinaczka
- wypożyczanie lub lub możliwość wspinania się na ściankę wspinaczową
- wypożyczanie sprzętu obozowego i nie tylko
- przepisywanie prac na komputerze (zwłaszcza miasta akademickie)
- sędziowanie rajdów samochodowych i innych imprez sportowych
- zbieranie złomu np. puszek aluminiowych, makulatury, butelek
- zbieranie niepotrzebnych rzeczy i wystawianie tego na allegro
- przebieranie się za mikołaja i chodzenie 24.12 po domach z pezentami
- prace na wysokościach
- organizacja biwaków, warsztatów, festiwalu,
- umieszczanie banerów reklamowych na stronach harcerskich
- wieszanie banerów na imprezach harcerskich (to prawie jak sponsoring)
- roznoszenie ulotek
- rózne prace zlecone np. liczenie ludzi, samochodów, zwierząt itp.
- oczywiście praca w supermarkecie
- dystrybucja róznych towarów
- punkt naprawy sprzętu np.rowerów itp.
- robienie koszulek z nadrukami
- malowanie np. płotów
- remont mieszkań (zastęp z budowlanki)
- punkt ksero
- organizacja wycieczek szkolnych (program)
- malowanie szkła i sprzedaż np. kolorowych butelek
na razie to tyle, jak mi się jeszcze cos przypomni, to dopiszę. Tego jest cale mnóstwo, od prac dla zuchów po robotę dla dla ambitnych wędrowników i instruktorów. Do niektórych prac potrzebne są jakieś papiery, ale do większości wystarczy zapał i dobre chęci.
- sprzedaż ciast w szkołach, festynach itd
- sprzedaż np. na wszystkich świętych gorącej kaw, herty i kanapek pod cmentarzem
- sprzedaż zniczy
- organizowanie parkingów w trakcie świąt (np.1.11)
- sprzedaż kartek świątecznych, harcerskich (DMB) itd.
- wydawanie śpiewników, poradników, kalendazy
- loterie fantowe
- aukcje prac harcerzy, np w czasie święta drużyny, obozu, gdy przyjeżdzają rodzice itp.
- praca na rzecz lasu
- zbiór runa leśnego i roślin zbieranych w skupach "Herbapolu" (często potrzebna suszarnia)
- prowadzenie komisu np. hufcowego,szczepowego rzeczy np. harcerskich
- pilnowanie dzieci (opieka nad nimi podczas nieobecnosci rodziców)
- pomoc w trzepaniu dywanów (przed swiętami), wrzucanie węgla, rąbanie drewna itp.
- zabezpieczanie imprez masowych jako służba porządkowa lub medyczna
- organizowanie dyskotek i innych imprez, gdzie jest płatny wstęp
- pokazy technik harcerskich np. ratownictwo, wspinaczka
- wypożyczanie lub lub możliwość wspinania się na ściankę wspinaczową
- wypożyczanie sprzętu obozowego i nie tylko
- przepisywanie prac na komputerze (zwłaszcza miasta akademickie)
- sędziowanie rajdów samochodowych i innych imprez sportowych
- zbieranie złomu np. puszek aluminiowych, makulatury, butelek
- zbieranie niepotrzebnych rzeczy i wystawianie tego na allegro
- przebieranie się za mikołaja i chodzenie 24.12 po domach z pezentami
- prace na wysokościach
- organizacja biwaków, warsztatów, festiwalu,
- umieszczanie banerów reklamowych na stronach harcerskich
- wieszanie banerów na imprezach harcerskich (to prawie jak sponsoring)
- roznoszenie ulotek
- rózne prace zlecone np. liczenie ludzi, samochodów, zwierząt itp.
- oczywiście praca w supermarkecie
- dystrybucja róznych towarów
- punkt naprawy sprzętu np.rowerów itp.
- robienie koszulek z nadrukami
- malowanie np. płotów
- remont mieszkań (zastęp z budowlanki)
- punkt ksero
- organizacja wycieczek szkolnych (program)
- malowanie szkła i sprzedaż np. kolorowych butelek
na razie to tyle, jak mi się jeszcze cos przypomni, to dopiszę. Tego jest cale mnóstwo, od prac dla zuchów po robotę dla dla ambitnych wędrowników i instruktorów. Do niektórych prac potrzebne są jakieś papiery, ale do większości wystarczy zapał i dobre chęci.
pwd. Jakub Miechowiecki HO
2 Grudziądzka Drużyna Harcerska TWIERDZA im. Tadeusza Maślonkowskiego ps."Sosna"
2 Grudziądzka Drużyna Harcerska TWIERDZA im. Tadeusza Maślonkowskiego ps."Sosna"
mam roumiec, ze chodzi np. o sadzenie drzewek zalatwiane przez lesniczych?:>saper napisał:
- praca na rzecz lasu
nie wyobrazam sobie tego w ogole...saper napisał:
- prowadzenie komisu np. hufcowego,szczepowego rzeczy np. harcerskich
w ogole sobie tego nei wyobrazam... "marnowac" swoj wlasny czas zeby cale pieniadze szly na druzyne czy tam inna jednostke oganzacyjna? jezeli w tym czasie robiac to samo mozna by normalnie zarabiac...saper napisał:
- pilnowanie dzieci (opieka nad nimi podczas nieobecnosci rodziców)
ciezko... nie mowiac juz o tym o czym pisalem z akcja wyzej... wygranie jakiegos przetargu jest bardzo ciezkie, poza tym trzeba miec odpowiednie kursy a harcerze czesto maja kurs np. skalkowy, na ktorym instruktorzy nie ucza BHP pracy na wysokosciach co jest wymagane przy wykonywaniu takich prac... a jesli ktos ma odpowiedznie uprawnienia czy nawet firme to tak jak wyzej oddawac jakis % kiedy zarabia sie na zycie jest naprawde ciezkie....saper napisał:
- prace na wysokościach
......ogolnie nie bede juz cie cytowal

przynoszace male zyski jak sprzedaz jakichs kartek itd
kolidujace z zyciem prywatnym i praca jak wspomniane wyzej
ciekawe i przynoszace dobry zysk jak praca w hipermarketach (obliczylem ze srednio 1 osoba moze zarobic od 20 do 30 zl za godzine co jest naprawde wysokim wyikiem przekraczajacym nawet zarobki w normalnej pracy... podobaja mi sie pomysly ze sponsoringiem zwlaszcza te z banerami na imprezach, praktycznie darmowe pieniadze...
nie chcialem krytykowac (i mysle ze tego nei zrobilem) ale musimy sobie uswiadomic, ze jezeli chcemy zarobic peniadze musimy to zrobic sposobem przynoszacym w jak najkrotszym czasie, jaknajwieksze piniadze... dlatego jestem "wielbicielem" pakowania w hipermarketach chociaz z poczatku bylem sceptycznie nastawiony do tego pomyslu...
czuwka
pwd. Marcin Tyszko H.O.
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
Praca na rzecz lasu to własnie różne rzeczy zlecone przez leśniczych. Można wycinać drzewka, mozna je sadzić, można kopać rowy, sprzątać po ścinkach. Trzeba mieć tylko kontakt z leśniczym, zeby wiedział, ze jest ktoś chętny do roboty. Praca jest raczej dla starszych, ale daje satysfakcję, że zrobiło się coś pożytecznego. Warto zrobić coś takiego w trakcie obozu, poświęcając na to jeden dzień.
Pilnowanie dzieci, to raczej robota dla wędrowniczek. Można kasę wziąć dla siebie, ale wtedy nie kupi się namiotu na obóz. JEśłi cały zastęp weźmie się za to, to jest szansa. Pytanie, czy my chcemy zarobić, czy drużyna/szczep potrzebuje kasy. Jeśłi kasa drużyny idzie na dofinansowanie obozu to bez sensu jest ta forma. Co innego jeśli chodzi o sprzęt lub wydatki związane z działalnością drużyny.
Nie trzeba mieć uprawnień do pracy na wysokościach. Rozmawiałem kilka razy z instruktorami PZA, którzy takie kursy organizują. To przyciąga klientów, ale cięzko o pracę. Jeśli jakaś się trafi to już kasa jest spora. Normalna stawka to 100zł/h. Więcej niż w supermarkecie. Czasem wystarczy popytac w małych firmach, czy nie potrzebują czegoś zrobi wysoko. Np obcięcie gałęzi wysokich drzew, pomalowanie czegoś, umycie itp. Jeśłi ktoś chce na stałe czymś takim się zająć, to najlepiej z jakąś agencją reklamową wejść w uklad i wieszac banery na budynkach lub w poprzek ulic. Osoby muszą być pełnoletnie i miec jakies przygotowanie, ale niekoniecznie kurs. Jeśli ktoś potrafi zbudowac stanowisko i podpiąć się do liny i zjechać to wystarczy. No i kask na głowę, bo koledze wyżej moze np. karabinek wypać z ręki.
Moim zdaniem akcja zarobkowa powinna tez wychowywać, uczyć czegoś. Dużym zagrożeniem moze byc podejście harcerzy, na zasadzie mozemy coś zrobić , tylko za ile? Poza tym akcje zarobkowe mogą być fajną frmą realizacji prób na stopnie, sprawności i znaki służb. Z drugiej strony, faktycznie chodzi o kasę. Nie ma co czarować, jak się nie zarobi, to się za dużo nie da zrobić.
JEśli chodzi o podział akcji wg Tyszki, to zgadzam się. Ale nie wiem co jest ciekawego w pakowaniu zakupów (poza zyskiem i wizją na co tą kase się wyda). Podejscie, ze jesli mam oddac drużynie, to sam sobie zarobię, niestety często się pojawia. Jednak jeśli mamy współny cel, to podejscie ludzi tez jest inne. Wiem to z własnego doświadczenia. Najwazniejsza jest motywacja.
Pilnowanie dzieci, to raczej robota dla wędrowniczek. Można kasę wziąć dla siebie, ale wtedy nie kupi się namiotu na obóz. JEśłi cały zastęp weźmie się za to, to jest szansa. Pytanie, czy my chcemy zarobić, czy drużyna/szczep potrzebuje kasy. Jeśłi kasa drużyny idzie na dofinansowanie obozu to bez sensu jest ta forma. Co innego jeśli chodzi o sprzęt lub wydatki związane z działalnością drużyny.
Nie trzeba mieć uprawnień do pracy na wysokościach. Rozmawiałem kilka razy z instruktorami PZA, którzy takie kursy organizują. To przyciąga klientów, ale cięzko o pracę. Jeśli jakaś się trafi to już kasa jest spora. Normalna stawka to 100zł/h. Więcej niż w supermarkecie. Czasem wystarczy popytac w małych firmach, czy nie potrzebują czegoś zrobi wysoko. Np obcięcie gałęzi wysokich drzew, pomalowanie czegoś, umycie itp. Jeśłi ktoś chce na stałe czymś takim się zająć, to najlepiej z jakąś agencją reklamową wejść w uklad i wieszac banery na budynkach lub w poprzek ulic. Osoby muszą być pełnoletnie i miec jakies przygotowanie, ale niekoniecznie kurs. Jeśli ktoś potrafi zbudowac stanowisko i podpiąć się do liny i zjechać to wystarczy. No i kask na głowę, bo koledze wyżej moze np. karabinek wypać z ręki.

Moim zdaniem akcja zarobkowa powinna tez wychowywać, uczyć czegoś. Dużym zagrożeniem moze byc podejście harcerzy, na zasadzie mozemy coś zrobić , tylko za ile? Poza tym akcje zarobkowe mogą być fajną frmą realizacji prób na stopnie, sprawności i znaki służb. Z drugiej strony, faktycznie chodzi o kasę. Nie ma co czarować, jak się nie zarobi, to się za dużo nie da zrobić.
JEśli chodzi o podział akcji wg Tyszki, to zgadzam się. Ale nie wiem co jest ciekawego w pakowaniu zakupów (poza zyskiem i wizją na co tą kase się wyda). Podejscie, ze jesli mam oddac drużynie, to sam sobie zarobię, niestety często się pojawia. Jednak jeśli mamy współny cel, to podejscie ludzi tez jest inne. Wiem to z własnego doświadczenia. Najwazniejsza jest motywacja.
pwd. Jakub Miechowiecki HO
2 Grudziądzka Drużyna Harcerska TWIERDZA im. Tadeusza Maślonkowskiego ps."Sosna"
2 Grudziądzka Drużyna Harcerska TWIERDZA im. Tadeusza Maślonkowskiego ps."Sosna"
zgadzam sie ale zeby znalezc prace na wysokosci treba miec naprawde wielkie szczescie po za tym ze 100zl troche przesadziles
chyba ze liczysz 100 za dana prace a nie na glowe. 15-25zl standard czasem 35-45.. wiecej nei slyszalem zeby ktos zarabial pracujac na stale.

pwd. Marcin Tyszko H.O.
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
-
- Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 20 gru 2005, 18:45
- Lokalizacja: 50 HDW - 114 załoga KO
- Hufiec:
- Chorągiew:
Nasza drużyna też czasem organizuje takie akcje (jesteśmy w trakcie jednej). Jednak myslę, że nie jest to jedyna forma zdobycia pieniędzy na działalność drużyny. Czy jedynym sposobem na zdobycie pieniędzy na wyjazd na np. Jamboree 2007 jest stanie w markecie i uśmiechanie się do ludzi? Na pewno są inne sposoby. Więc jak można jeszcze zdobyć pieniądze?
pwd. Igor Sikora
50 Harcerska Drużyna Wodna
Hufiec Chorzów
50 Harcerska Drużyna Wodna
Hufiec Chorzów
no to pieknie
....
co do pozyskania pieniedzy na Jamboree, mozna poszukac w UM dotacji naroznego rodzaju wyjazdy w ramach czegos tam (we wniosku o dofinansowanie pieknie to pod cos podpiac i juz...) do tego oczywiscie sponsoring polecam:
http://sponsoring.zhp.pl/

co do pozyskania pieniedzy na Jamboree, mozna poszukac w UM dotacji naroznego rodzaju wyjazdy w ramach czegos tam (we wniosku o dofinansowanie pieknie to pod cos podpiac i juz...) do tego oczywiscie sponsoring polecam:
http://sponsoring.zhp.pl/
pwd. Marcin Tyszko H.O.
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
KI "Wawer"
II Środowiskowy Szczep "BS-227"
2 MDH "Wigry"
Żory, Chorągiew Śląska ZHP
-
- Użytkownik
- Posty: 141
- Rejestracja: 02 cze 2005, 09:29
- Lokalizacja: 3 Drużyna Wędrownicza
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Jest na to dosc prosty sposob...tyszko napisał:mam pytanie co do Twojego doswiadczenia w tej sprawie i co do cen w/w imprez?kiubik napisał:
- organizowanie imprez dla firm
itp.
ponad to w jakis sposob wystawialiscie (o ile organizowaliscie tego typu imprezy) fakury vat, ktore sa potrzebnie firmie placacej za taka zabawe... przez hufiec?
i jezeli tak to czy musieliscie odprowadzic podatek dochodowy ?
co do tematu...
najlepiej zarobkowa akcja zarobkowa (jak to brzmi:D) jest akcja pakowania towaru na kasach w hipermarketach
Dogadujesz się z firma ze kupia ci np jakis sprzet i przkeaza.
To jedno wyjscie.
Drugie to dogadanie sie z inna firma, zktora mozna rozpoczac wspolprace w organizacji takowych imprez, ona wystawia fakture a wy tylko kasujecie.
My u siebie mamy firme paintballowa www.paintball-ostrow.pl z ktora wspolpracujemy w czasie organizacji imprez dla firm. Jest to wspolpraca bardzo korzystna, szczegolnie, ze dziala w oparciu o nasza baze. Zarabiaja obie strony i serdecznie te firme polecam gdyby chcial ktos zorganizowac jakies strzelanie u siebie.
(np dogadujecie sie z nimi ze oni przyjezdzaja do was robia firmie impreze, kasujawystawiaja klientowi FV i odpalaja wam jakas prowizje/procent/sprzet -niepotrzebne skreslic).
My osobiscie dodatkowo wynajmujemy baze do takich imprez wiec i hufiec ma cos z tego (oni FV wystawiaja). Pozdrawiam serdecznie.
-
- Stały bywalec
- Posty: 1106
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 15:16
- Lokalizacja: 14 DHS "NEMESIS"
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Nie wiem czy taki pomysł już jakieś środowisko realizowało, czy realizuje, ale czytając skauting.pl o akcjach zarobkowych zaciekawiła mnie akcja z kalendarzami własnymi, żeby poprosrtu robić to samemu.
Chciałbym podzielić się z tym z Wami, jak uważacie czy to sensowne, czy też nie i dlaczego? Może ktoś ma jakieś doświadczenie i doradzi? W jakim formacie, w jakich cenach sprzedawać, kiedy najlepej zaatakować, w jakiej formie najlepiej zaatakować, itd. itp.
Chciałbym podzielić się z tym z Wami, jak uważacie czy to sensowne, czy też nie i dlaczego? Może ktoś ma jakieś doświadczenie i doradzi? W jakim formacie, w jakich cenach sprzedawać, kiedy najlepej zaatakować, w jakiej formie najlepiej zaatakować, itd. itp.
Zimowa Akcja Szkoleniowa KOSMOS 2013 - www.kursykosmos.pl
nowoczesne kuchnie warszawa