Bear bardzo fajnie ze uwazasz ze jestem Ok i ciesze sie z tego faktu. Ale tak czytajac forum dochodze do wniosku ze niepotrzebnie naskakujesz na wszystkich... pomysl troche... oni naprawde staraja Ci sie pomoc... a Ty to troszke im utrudniasz

. Skoro masz duzy zasob ksiazek to napewno jest cos tam napisane jak obchodzic zsie z druzyna. Wpadek i "zwal" nie unikniesz chocby nie wiem co. Jeszcze dwie sprawy : 1- mowisz ze chcesz pomocy od ludzi ktorzy zajmuja sie wedrownictwem, ale negujesz jak podsuwaja Ci pozycje ksiazkowe... a przeciez ten kto je napisal musi miec jakies pojecie na ten temat nieprawdaz? Z takim podejsciem mozesz sie pozegnac z jakakolwiek pomoca... i jeszcze pokazujesz waty " skonczy ta gadke" jakbys laske robil... a sprawa nr 2- chcesz unikac wpadek, byc dobrym druzynowym... a nawet na forum harcerskim przeklinasz ( <cenzura> w odpowiedzi na moj watek ) oraz chociazby tutaj:
bear napisał:
.... quw.....a mac .. harcerska ... mac

hehe
a to bardzo razi... uwierz mi. Zawsze mozesz sam poglowkowac co i jak robic z druzyna.... poczytaj troche... ksiazek, arrtykulow w internecie, planow pracy innych druzyn, a napewno cos przyjdzie Ci do glowki... nie mozna tez liczyc ciagle na gotowe pomysly bo kiedys sam bedziesz musisal cos wymyslic i co wtedy??? bedzie zonk i tyle. Zycze Ci powodzenia w pracy z wedrownikami.... i mam nadzieje, ze bedziesz dla nich DOBRYM przykladem... godnym nasladowania... ale hm... do tego potrzeba odrobine chceci i samozaparcia... proponuje na poczatek zmienic stosunek do innych ludzi i zaprzestanie przeklinania. Bo choc jestes na forum... i nikt Cie nie widzi... to jednak dajesz swoimi wypowiedziami swiadectwo o sobie samym. Moze zmienisz zdanie o mnie po tym co napisalam. ale tu jest wszystko zgodne z tym co mysle i robie. Pozdrawiam.