Seria pytań - proszę o pomoc!!!!!
CZUWAJ!
Ogólnie naramiennik wędrowniczy można zdobyć na dwa sposoby, tak? Przez wędrówkę wędrowniczą i przez próbę wędrowniczą, tak? I teraz pytania: Czy próbę próbę wędrownika rozpisuje się na podstawie jakiś spisanych wymagań czy po prostu na podstawie wędrowniczej watry? Czy są jakieś uniwersalne wymagania? Ile powinna mieć zadań? Kto może zostać opiekunem próby wędrowniczej? Czy jest on konieczny? Ile taka próba trwa? A co to jest ta wędrówka wędrownicza? Jak ona wygląda? I co to jest odznaka służby? I czy muszę mieć dokładnie 16 lat na zdobywanie sprawności mistrzowskich? I kto może otworzyć próbę wędrowniczą? Czy może być otwierana równocześnie z HO, czy muszę najpierw mieć naramiennik, żeby otworzyć HO?
Prosiłabym o jak najszybszą odpowiedź! Z góry dziękuję!
Ogólnie naramiennik wędrowniczy można zdobyć na dwa sposoby, tak? Przez wędrówkę wędrowniczą i przez próbę wędrowniczą, tak? I teraz pytania: Czy próbę próbę wędrownika rozpisuje się na podstawie jakiś spisanych wymagań czy po prostu na podstawie wędrowniczej watry? Czy są jakieś uniwersalne wymagania? Ile powinna mieć zadań? Kto może zostać opiekunem próby wędrowniczej? Czy jest on konieczny? Ile taka próba trwa? A co to jest ta wędrówka wędrownicza? Jak ona wygląda? I co to jest odznaka służby? I czy muszę mieć dokładnie 16 lat na zdobywanie sprawności mistrzowskich? I kto może otworzyć próbę wędrowniczą? Czy może być otwierana równocześnie z HO, czy muszę najpierw mieć naramiennik, żeby otworzyć HO?
Prosiłabym o jak najszybszą odpowiedź! Z góry dziękuję!
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
To ja postaram się po kolei 
Tak, naramiennik można zdobyć na dwa sposoby: bądź przez próbę wędrowniczą bądź po warsztatach wędrowniczych, jeśli ma się zamiar pracować z wędrownikami.
Co do rozpisywania próby. Ogólnie najczęściej można spotkać się z zadaniami dotyczącymi : symboliki wędrowniczej, wiadomości na temat zespołu wędrowniczego, Miejsca w zespole wędrowniczym i czegoś o charakterze wyczynu.- takie wymagania znajdują się w forularzach prób, które do tej pory miałam okazję oglądać. Niestety o opiekunach niewiele Ci mogę napisać, bowiem u mnie zajmuje się tym Kapituła albo Komendant(ka) Kręgu. W obu moich środowiskach wygląda to inaczej.
Próba powinna trwać 3-6 miesięcy. Tak jest w zarysie metodyki, ale to tylko terminy instrukcyjne a nie jakieś regulaminowe wytyczne.
Wędrówk wędrownicza to po prostu wędrownik na trasie...
ale może inne środowiska mają inne zwyczaje. 
Znak służby jest to znaczek, który zdobywa się poprzez podjęcie stałej służby w danej dziedzinie aktywności.
W moim środowisku musisz mieć dokładnie ukończone 16 lat< liczy się dzień urodzin>. Z tego co pamiętam< aczkolwiek mogę się mylić> w przepisach Związku wędronicy muszą mieć ukończone 16 lat... czyli dopiro po 16 urodzinach można zacząć zdobywać naramiennik.
Próbę wędrowniczą otwiera przełożony w razkazie. Może nim być komendant Chorągwi, Hufca, Szczepu, itd... Drużynowy. Może odbyć się to na wniosek Kapituły jeśli takowa działa, bądź bezpośrednio na wniosek probanta.
Warunkiem otwarcia próby na stopień HO jest posiadanie naramiennika wędrowniczego.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam
, a w wolnym czasie zapraszam serdecznie na jakieś warsztaty wędrownicze, żeby się wszystkiego dokładnie wywiezieć 
Pozdrawiam!

Tak, naramiennik można zdobyć na dwa sposoby: bądź przez próbę wędrowniczą bądź po warsztatach wędrowniczych, jeśli ma się zamiar pracować z wędrownikami.
Co do rozpisywania próby. Ogólnie najczęściej można spotkać się z zadaniami dotyczącymi : symboliki wędrowniczej, wiadomości na temat zespołu wędrowniczego, Miejsca w zespole wędrowniczym i czegoś o charakterze wyczynu.- takie wymagania znajdują się w forularzach prób, które do tej pory miałam okazję oglądać. Niestety o opiekunach niewiele Ci mogę napisać, bowiem u mnie zajmuje się tym Kapituła albo Komendant(ka) Kręgu. W obu moich środowiskach wygląda to inaczej.
Próba powinna trwać 3-6 miesięcy. Tak jest w zarysie metodyki, ale to tylko terminy instrukcyjne a nie jakieś regulaminowe wytyczne.
Wędrówk wędrownicza to po prostu wędrownik na trasie...


Znak służby jest to znaczek, który zdobywa się poprzez podjęcie stałej służby w danej dziedzinie aktywności.
W moim środowisku musisz mieć dokładnie ukończone 16 lat< liczy się dzień urodzin>. Z tego co pamiętam< aczkolwiek mogę się mylić> w przepisach Związku wędronicy muszą mieć ukończone 16 lat... czyli dopiro po 16 urodzinach można zacząć zdobywać naramiennik.
Próbę wędrowniczą otwiera przełożony w razkazie. Może nim być komendant Chorągwi, Hufca, Szczepu, itd... Drużynowy. Może odbyć się to na wniosek Kapituły jeśli takowa działa, bądź bezpośrednio na wniosek probanta.
Warunkiem otwarcia próby na stopień HO jest posiadanie naramiennika wędrowniczego.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam


Pozdrawiam!
"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
Jak dla mnie, harcerze mają tylko jedną możliwość zdobycia naramiennika wędrowniczego - poprzez próbę wędrowniczą. Otrzymanie naramiennika po warsztatach jest raczej zarezerwowane dla instruktorów pracujących z wędrownikami...
Wędrówka wędrownicza? Dla mnie to trochę masło maślane. W każdym razie u nas w środowisku wędrówka (najczęściej) wchodzi w skład wymagań próby wędrowniczej. Sama próba zaś to jeden wyczyn, podjęte pole służby, znajomość kodeksu i symboliki wędrowniczej. (Z tych elementów do próby lądują zadania, których wędrownik jeszcze NIE spełnia, tym samym jest mozliwość zaliczenia naramiennika w 24 godziny nawet...)
Wędrówka wędrownicza? Dla mnie to trochę masło maślane. W każdym razie u nas w środowisku wędrówka (najczęściej) wchodzi w skład wymagań próby wędrowniczej. Sama próba zaś to jeden wyczyn, podjęte pole służby, znajomość kodeksu i symboliki wędrowniczej. (Z tych elementów do próby lądują zadania, których wędrownik jeszcze NIE spełnia, tym samym jest mozliwość zaliczenia naramiennika w 24 godziny nawet...)
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
hm... czyli najpierw jest się ileśtam czasu wędrownikiem tylko z racji wieku i tkwi się w zawieszeniu, a potem raptem BACH! idę na wędrówkę- wyczyn i już?
Jeśli tak, to chyba jest coś nie tak. Próba wędrownicza, według mnie, rozpoczyna się wraz z osiągnięciem wieku wędrowniczego. Jest instrumentem, za pomocą którego dajemy czas na przystosowanie się wędrownika do zmian wynikających ze specyfiki pracy w zespołach wędrowniczych. Zatem to, o czym Druh pisze:
<quote=czab>Sama próba zaś to jeden wyczyn, podjęte pole służby, znajomość kodeksu i symboliki wędrowniczej. (Z tych elementów do próby lądują zadania, których wędrownik jeszcze NIE spełnia, tym samym jest mozliwość zaliczenia naramiennika w 24 godziny nawet...)</quote>
Jest procesem dłuższym niż 24 godziny, a jedynie wyczyn kończący próbę wędrowniczą < kwestia sporna czy akurat ma to być wyczyn czy coś o charakterze wyczynu> trwa 24 godziny...
Jest jednakże możliwe, że coś źle pojmuję...
Jeśli tak, to chyba jest coś nie tak. Próba wędrownicza, według mnie, rozpoczyna się wraz z osiągnięciem wieku wędrowniczego. Jest instrumentem, za pomocą którego dajemy czas na przystosowanie się wędrownika do zmian wynikających ze specyfiki pracy w zespołach wędrowniczych. Zatem to, o czym Druh pisze:
<quote=czab>Sama próba zaś to jeden wyczyn, podjęte pole służby, znajomość kodeksu i symboliki wędrowniczej. (Z tych elementów do próby lądują zadania, których wędrownik jeszcze NIE spełnia, tym samym jest mozliwość zaliczenia naramiennika w 24 godziny nawet...)</quote>
Jest procesem dłuższym niż 24 godziny, a jedynie wyczyn kończący próbę wędrowniczą < kwestia sporna czy akurat ma to być wyczyn czy coś o charakterze wyczynu> trwa 24 godziny...
Jest jednakże możliwe, że coś źle pojmuję...
"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
-
- Stały bywalec
- Posty: 3461
- Rejestracja: 13 sty 2004, 17:56
- imię i nazwisko: Janusz Sikorski
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Lokalizacja: Polska
- Hufiec: Ziemi Tyskiej
- Chorągiew: Śląska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
a dlaczego nie ?LukaszCK pisze:zaliczenie naramiennika w 24 h? Mozesz mi to wyjasnic krok po kroku? Jakos slabo to widze...
Jak sie trafi taki gigant co da radę to ja nie widzę przeszkód. Ważne by zostały osiągnięte cele próby. Po co to przeciągać ?
hm. Janusz Sikorski HR
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
-
- Starszy użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 29 gru 2006, 10:57
- Lokalizacja: 8 KDH-y "Czarna Ósemka"
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
[quote=""sikor""]a dlaczego nie ?
Jak sie trafi taki gigant co da radę to ja nie widzę przeszkód. Ważne by zostały osiągnięte cele próby. Po co to przeciągać ?[/quote]
Moze byc i tak - ok. Tylko czy nie uwazasz ze 24 godziny dla osoby wtepujacej do ZHP i do druzyny wedrowniczej to za malo zeby byc gotowym na otrzymanie naramiennika? Dla mnie taka proba to po prostu odwalenie wymagan i nic wiecej. Owszem zadania spelnione, ale czy taka osoba zdazy w 24h poznac wszystko i cala specyfike wedrownictwa? Czy taka osoba, ktora spelnia wymagania by otrzymac naramiennik i "legitymowac sie" przynaleznoscia do wedrownikow po takim czasie bedzie swiadoma jak wyglada cala reszta? Jak pracuje druzyna? Jak wyglada wedrownictwo "na zywo"? Mysle ze jest to istotna sprawa by wiedziec te rzeczy nim sie otrzyma naramiennik.
Dla mnie osobiscie jest to pomylka i nie pozwolilbym na takie cuda. To jest moje zdanie.
Tak samo moglby ktos napisac na forum ze HO lub HR zrobic w 24 godziny, no dobra 48 h
Pewne rzeczy chyba trzeba takze popraktykowac, a nie miec o nich tylko teoretyczne pojecie. Albo teoretyczno-praktyczne zdobyte w 24h.
Jak sie trafi taki gigant co da radę to ja nie widzę przeszkód. Ważne by zostały osiągnięte cele próby. Po co to przeciągać ?[/quote]
Moze byc i tak - ok. Tylko czy nie uwazasz ze 24 godziny dla osoby wtepujacej do ZHP i do druzyny wedrowniczej to za malo zeby byc gotowym na otrzymanie naramiennika? Dla mnie taka proba to po prostu odwalenie wymagan i nic wiecej. Owszem zadania spelnione, ale czy taka osoba zdazy w 24h poznac wszystko i cala specyfike wedrownictwa? Czy taka osoba, ktora spelnia wymagania by otrzymac naramiennik i "legitymowac sie" przynaleznoscia do wedrownikow po takim czasie bedzie swiadoma jak wyglada cala reszta? Jak pracuje druzyna? Jak wyglada wedrownictwo "na zywo"? Mysle ze jest to istotna sprawa by wiedziec te rzeczy nim sie otrzyma naramiennik.
Dla mnie osobiscie jest to pomylka i nie pozwolilbym na takie cuda. To jest moje zdanie.
Tak samo moglby ktos napisac na forum ze HO lub HR zrobic w 24 godziny, no dobra 48 h

Pewne rzeczy chyba trzeba takze popraktykowac, a nie miec o nich tylko teoretyczne pojecie. Albo teoretyczno-praktyczne zdobyte w 24h.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2008, 09:02 przez LukaszCK, łącznie zmieniany 1 raz.
phm. Łukasz Kordyzon HR
Przewodniczący KSW przy 8 KSDHiZ im. Zawiszy Czarnego "Czarny Szczep"
Członek ZKK Hufca Kielce Południe
Przewodniczący KSW przy 8 KSDHiZ im. Zawiszy Czarnego "Czarny Szczep"
Członek ZKK Hufca Kielce Południe
-
- Stały bywalec
- Posty: 3461
- Rejestracja: 13 sty 2004, 17:56
- imię i nazwisko: Janusz Sikorski
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Lokalizacja: Polska
- Hufiec: Ziemi Tyskiej
- Chorągiew: Śląska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
Kuba w próbie chodzi o to by delikwent PODJĄŁ stałą służbę a nie by służył co najmniej pół roku. Naprawdę tak trudno Wam wyobrazić sobie człowieka który pomimo, że nie był harcerzem to jest prawie wędrownikiem ? Działa w wolontariacie (posiadając tym samym pole służby) Podejmuje wyczyny i właściwie tylko do kompletu brakuje mu naszego usystematyzowania wartości ? Ja kilku takich spotkałem
Naramiennik ma jedynie zakończyc przygotowania do bycia wędrownikiem do usystematyzowania i uporządkowania rozwoju jest HO...

Naramiennik ma jedynie zakończyc przygotowania do bycia wędrownikiem do usystematyzowania i uporządkowania rozwoju jest HO...
hm. Janusz Sikorski HR
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
-
- Stały bywalec
- Posty: 3461
- Rejestracja: 13 sty 2004, 17:56
- imię i nazwisko: Janusz Sikorski
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Lokalizacja: Polska
- Hufiec: Ziemi Tyskiej
- Chorągiew: Śląska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
No jasne... bo jak ma pole służby zanim jeszcze podejmuje próbę na naramiennik to się nie liczy. Dla naramiennika extra sobie musi zostawić to co robił dotąd i powymyslać coś nowego... heh...
hm. Janusz Sikorski HR
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
Redaktor Naczelny czasopisma "Harcerz Rzeczypospolitej"
lesni.pl hr.bci.pl
Przewodniczący ŚKPW
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Generalnie, Sikor, masz rację. Ja z taką osobą, jaką opisujesz, zawarłem związek małżeński. Tylko weź pod uwagę, że takie przypadki są wyjątkami, a normy buduje się pod przeciętną. Więc przeciętnie nie powinno być tak, że ktoś "robi" naramiennik w 24 godziny, chyba że trafimy rzeczywiście nowe wcielenie Józefa Grzesiaka.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
nowoczesne kuchnie warszawa