rozliczenie zlotowych kart płatniczych
-
- Starszy użytkownik
- Posty: 265
- Rejestracja: 15 sty 2003, 10:12
- Lokalizacja: 12 DW Barykada
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
ja słyszałem, że to co miało być, a nie zostało, wydane na niedzielny obiad miało być przelane na nasze karty i o tą kwotę miały być powiększone możliwości zakupów w 4żywiołach... ale co i jak, to nie wiem.
Swoją drogą to praktycznie bym zapomniał już o tym, gdyby nie to, że dziś na rajdzie ludziska zaczęli siebie o to wypytywać...
Swoją drogą to praktycznie bym zapomniał już o tym, gdyby nie to, że dziś na rajdzie ludziska zaczęli siebie o to wypytywać...
"jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha, dokonaj wszelkich starań by nie zagasła lecz stała się wędrownicza watrą" /Michał Gławdel/
kl. phm skaut5
www.puszcza.net
www.drezdenko.zhp.pl
kl. phm skaut5
www.puszcza.net
www.drezdenko.zhp.pl
Ale hicior! Dostałem kolejną fakturę za ZLOT w KIELCACH!
Tuż przed zlotem zapłaciłem z mojego konta za jeszcze jedną osobę z mojego zespołu. Miał gotówkę, więc dał mi gotówkę, a ja zrobiłem przelew na konto GK. No i ten człowiek odzyskał pieniądze za wyżywienie tak jak ja i moja koleżanka. A dziś doszła do mnie faktura z korektą i prośba, abym podpisał kopię i odesłał do GK.... Ehhh to się robi już coraz mnie śmieszne. Odbierając pieniądze wszyscy podpisywaliśmy stosowne druki... Nie mam nawet zamiaru odsyłać tej kopii do GK. Nie będę ponosił kosztów za znaczek...
Cała ta sytuacja wygląda jak przerzucanie tysięcy faktur w celu znalezienia jakichś pieniędzy... A co z waszymi kartami? Może dopiero poszukiwane są pieniądze dla was?
Tuż przed zlotem zapłaciłem z mojego konta za jeszcze jedną osobę z mojego zespołu. Miał gotówkę, więc dał mi gotówkę, a ja zrobiłem przelew na konto GK. No i ten człowiek odzyskał pieniądze za wyżywienie tak jak ja i moja koleżanka. A dziś doszła do mnie faktura z korektą i prośba, abym podpisał kopię i odesłał do GK.... Ehhh to się robi już coraz mnie śmieszne. Odbierając pieniądze wszyscy podpisywaliśmy stosowne druki... Nie mam nawet zamiaru odsyłać tej kopii do GK. Nie będę ponosił kosztów za znaczek...
Cała ta sytuacja wygląda jak przerzucanie tysięcy faktur w celu znalezienia jakichś pieniędzy... A co z waszymi kartami? Może dopiero poszukiwane są pieniądze dla was?
phm. Mariusz Milka
Harcerski Klub Krótkofalowców Podróżników "ZORZA"
http://www.zorza.eu
od stycznia 2007 do września 2008 - Szef Inspektoratu Łączności GK ZHP
http://lacznosc.harcerz.com (dawniej http://lacznosc.zhp.pl)
Harcerski Klub Krótkofalowców Podróżników "ZORZA"
http://www.zorza.eu
od stycznia 2007 do września 2008 - Szef Inspektoratu Łączności GK ZHP
http://lacznosc.harcerz.com (dawniej http://lacznosc.zhp.pl)
-
- Stały bywalec
- Posty: 2830
- Rejestracja: 28 lut 2003, 13:47
- Lokalizacja: Biały Szczep
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
"Podczas rozliczania zlotowych kart płatniczych stwierdzono duże różnice pomiędzy transakcjami dokonanymi za pomocą kart, a dostarczonymi dokumentami (fakturami, rachunkami, paragonami) potwierdzającymi te transakcje.
Informacje o wysokości sald na kartach płatniczych będą wysyłane do chorągwi po uzgodnieniu wszystkich operacji danej chorągwi. Rozliczenia trwają.
W związku z powyższym termin dokonywania zakupów w składnicy „4 Żywioły” zostaje przedłużony do 31 grudnia 2007 r.
hm. Cezary Huć
komendant Zlotu ZHP Kielce 2007 "
Co jest grane ?!!!!!!
Informacje o wysokości sald na kartach płatniczych będą wysyłane do chorągwi po uzgodnieniu wszystkich operacji danej chorągwi. Rozliczenia trwają.
W związku z powyższym termin dokonywania zakupów w składnicy „4 Żywioły” zostaje przedłużony do 31 grudnia 2007 r.
hm. Cezary Huć
komendant Zlotu ZHP Kielce 2007 "
Co jest grane ?!!!!!!
Ja to rozumiem i interpretuję następująco:
1. Zakupy robione w supermarketach były faktycznym odkupowaniem za wirtualne pieniądze zakupionej przez zlot żywności. Co prawda po zawyżonych cenach, ale nie to jest tu istotne. Istotne jest to, że nie były potrzebne faktury. Ale może się okazać, że były potrzebne paragony, aby było wiadomo ile kto kupił, bo przecież supermarket obsługiwał pośrednik - firma "Głodówka", która rozliczała się pewnie jakoś ze ZLOTEM.
2. Zakupy robione poza zlotem, na przykład w Realu, wymagały już konkretnych faktur.
3. Oczywiście część użytkowników kart w ogóle o tym nie była poinformowana i stąd te różnice.
4. Teraz do 31 grudnia ktoś będzie przeglądał stos faktur i jakoś je łączył z wydatkami na konkretnych kartach. Żeby się dowiedzieć ile faktycznie wydano i ilu faktur za zakupy brakuje. Zastanawia mnie na kogo były brane te faktury, bo jeśli na GK ZHP, to już w ogóle nie wiadomo kto ile wydał i kto ile faktur przyniósł. Chyba, że były segregowane chorągwiami, hufcami i jednostkami. A jak ktoś dawał paragony, to teraz są setki małych papierków, których nijak nie da się przyporządkować do poszczególnych kart.
5. To całe zamieszanie dotyczy jednak pieniędzy, które zostały wydane, więc nie kumam czemu ma to wpływ na zwrot pieniędzy niewydanych...
6. Nie zdziwię się, jeśli się okaże, że pieniędzy na kartach jest mniej. Nie zdziwię się, jeśli się okaże, że nie ma z czego oddać...
7. Nie zdziwię się, jak się okaże, że każdy kto nie dostarczył wszystkich faktur, rachunków i paragonów będzie miał oddać z niewykorzystanej kasy tyle, na ile mu brakuje dokumentacji wydatków. To jedyne w miarę logiczne wytłumaczenie uzależniania wypłat tego co zostało od niejasności z papierologią.
8. To tyle ile zrozumiałem a tego krótkiego komunikatu i ile mi się myśli nasunęło w związku z tym. Idę spać. Jak się obudzę, w skrzynce pewnie będą czekać następne faktury za ZLOT
1. Zakupy robione w supermarketach były faktycznym odkupowaniem za wirtualne pieniądze zakupionej przez zlot żywności. Co prawda po zawyżonych cenach, ale nie to jest tu istotne. Istotne jest to, że nie były potrzebne faktury. Ale może się okazać, że były potrzebne paragony, aby było wiadomo ile kto kupił, bo przecież supermarket obsługiwał pośrednik - firma "Głodówka", która rozliczała się pewnie jakoś ze ZLOTEM.
2. Zakupy robione poza zlotem, na przykład w Realu, wymagały już konkretnych faktur.
3. Oczywiście część użytkowników kart w ogóle o tym nie była poinformowana i stąd te różnice.
4. Teraz do 31 grudnia ktoś będzie przeglądał stos faktur i jakoś je łączył z wydatkami na konkretnych kartach. Żeby się dowiedzieć ile faktycznie wydano i ilu faktur za zakupy brakuje. Zastanawia mnie na kogo były brane te faktury, bo jeśli na GK ZHP, to już w ogóle nie wiadomo kto ile wydał i kto ile faktur przyniósł. Chyba, że były segregowane chorągwiami, hufcami i jednostkami. A jak ktoś dawał paragony, to teraz są setki małych papierków, których nijak nie da się przyporządkować do poszczególnych kart.
5. To całe zamieszanie dotyczy jednak pieniędzy, które zostały wydane, więc nie kumam czemu ma to wpływ na zwrot pieniędzy niewydanych...
6. Nie zdziwię się, jeśli się okaże, że pieniędzy na kartach jest mniej. Nie zdziwię się, jeśli się okaże, że nie ma z czego oddać...
7. Nie zdziwię się, jak się okaże, że każdy kto nie dostarczył wszystkich faktur, rachunków i paragonów będzie miał oddać z niewykorzystanej kasy tyle, na ile mu brakuje dokumentacji wydatków. To jedyne w miarę logiczne wytłumaczenie uzależniania wypłat tego co zostało od niejasności z papierologią.
8. To tyle ile zrozumiałem a tego krótkiego komunikatu i ile mi się myśli nasunęło w związku z tym. Idę spać. Jak się obudzę, w skrzynce pewnie będą czekać następne faktury za ZLOT

phm. Mariusz Milka
Harcerski Klub Krótkofalowców Podróżników "ZORZA"
http://www.zorza.eu
od stycznia 2007 do września 2008 - Szef Inspektoratu Łączności GK ZHP
http://lacznosc.harcerz.com (dawniej http://lacznosc.zhp.pl)
Harcerski Klub Krótkofalowców Podróżników "ZORZA"
http://www.zorza.eu
od stycznia 2007 do września 2008 - Szef Inspektoratu Łączności GK ZHP
http://lacznosc.harcerz.com (dawniej http://lacznosc.zhp.pl)
-
- Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 20 sie 2004, 16:00
- Hufiec:
- Chorągiew:
nowoczesne kuchnie warszawa