Kryteria drużyn obronnych
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 cze 2006, 21:08
- Lokalizacja: -
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Zdaje się, że kryteria nie są takie oczywiste. Jeszcze w poprzednim ustroju w szkole podstwowej 8-klasowej był rzedmiot Przysposobienie Obronne (a jak jest teraz w gimnazjum?, ile ma się lat w liceum?). Ponadto powstają dla niepełnoletnich szkoły o charakterze wojskowym - poszukajcie.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2006, 23:39 przez noplis, łącznie zmieniany 1 raz.
Po prostu idę...
-
- Stały bywalec
- Posty: 399
- Rejestracja: 27 maja 2003, 10:32
- Lokalizacja: Kapituła HZS
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Noplis, chyba masz lekko przegięty podpis. Nie uważasz? Pacyfistyczna organizacja jaką jest ZHP i twój podpis o ZABIJANIU LUDZI. Chyba jednak nie będę szukał żadnych programów proobronnych skoro tak mają potem ludzie podpisywać się.
(Pomijam już fakt o braku danych osobowych, bo zapewne jesteś kolejną osobą z tego środowiska co Lolo i reszta.)
(Pomijam już fakt o braku danych osobowych, bo zapewne jesteś kolejną osobą z tego środowiska co Lolo i reszta.)
Ostatnio zmieniony 03 sie 2006, 08:37 przez Pelikan, łącznie zmieniany 1 raz.
hm. Marek Jedynak
Przewodniczący Kapituły Harcerskiego Znaku Spadochronowego GK ZHP
www.spadochroniarze.zhp.pl
--
Zainteresowanych "Ponurym" i "Nurtem" zapraszam na Wykus
www.ponury-nurt.blogspot.com
Przewodniczący Kapituły Harcerskiego Znaku Spadochronowego GK ZHP
www.spadochroniarze.zhp.pl
--
Zainteresowanych "Ponurym" i "Nurtem" zapraszam na Wykus
www.ponury-nurt.blogspot.com
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 cze 2006, 21:08
- Lokalizacja: -
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Historia Polski zna już wiele przypadków więzienia ludzi za powiedzenie dowcipu. Bycie purytaninem miewa swoje plusy, ale... "miewa".
Z tekstami bywa tak, że ich brzmienie i znaczenie zmienia się w zależności od tego kto je czyta. Wystarczy inaczej zaakcentować słowo. Starzy nauczyciele mieli słuszne zapytanie: "Co autor chciał przez to powiedzieć?" Był w historii Polski taki okres, że, że na słuszne pytanie trzeba było dać jedynie słuszną odpowiedź.
Praworządnością i prawomyślnością można zaszczuwać ludzi i jeszcze do tego mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Po przeczytaniu "Przygód dobrego wojaka Szwejka" - Jaroslava Haska oczywiście - można dowiedzieć się, jak to żandarmeria wywlokła karczmarza za to, że powiedział, iż muchy obsrały najjaśniejszego pana (mając na myśli obraz wiszący na ścianie). Aby takie niuanse rozumieć, potrzebna jest rzecz jasna jakaś dojrzałość.
Ja wypowiadam się tutaj na forum w miarę merytorycznie, bez prywatnych wycieczek, bez chęci urażania kogokolwiek. Staram się wyrażać swoje poglądy i poznawać cudze. W moim środowisku zacięte dyskusje zawsze prowadziły do ciekawych wniosków - czuliśmy się wszyscy mądrzejsi i dowartościowani. Nie bardzo rozumiem, czemu miałbym się tłumaczyć z tego, że kiedy piszę te słowa jeszcze nie wziąłem prysznica, a nawet nie użyłem dezodorantu. Albo, czemu mam nieestetycznego pryszcza na nosie - powinienem przecież zdawać sobie sprawę, że piszę dla Oficjalnego Forum Dyskusyjnego ZHP, spocznij!
Przepraszam za zgryźliwość, ale już któryś raz czuję, że ZHP jest tu reprezentowane przez dziwnych ludzi, którzy pragną, aby wszyscy zgadzali się ze sobą. To już przerabiane było w PRL-u. Ponadto mamy obowiązujące prawo mówiące o danych osobowych i to całkowicie pozwala mi zachować anonimowość. Jest to dla mnie szczególnie satysfakcjonujące, zwłaszcza, że "najwyższe chamstwo i największa obłuda" wypracowały sobie mode na ukazywanie swych twarzy w szyderczym uśmiechu (proszę popatrzeć dookoła).
Chętnie poprosiłbym, aby Druh nie obrażał się, ale zastanowił nad tym, co piszę. Ja zwykle pisuję przyczynkarsko, tak by dla respondenta wypływała z tego jakaś nauka. Wiadomo, że jest to nie do końca do spełnienia w naszym kraju. I nie będę tego objaśniał dalej, bo będę posądzony o złośliwość, a to nieprawda.
Mnie na przykład cisną się na usta (klawisze) takie pytania:
- co to za Lolo i jego środowisko?
- dlaczego jestem zaliczany do tej grupy?
- czym oni zagrażają idei harcerstwa?
- czy zagrożeniem dla człowieka ma być to, że rano założył ładne skarpetki, ale bejsbolowcy na innej ulicy uważają je za pedalskie?
- czy Druh jest z ZHR?
****************
PS. Przy 'odrobinie dobrych chęci' można też zauważyć w moim podpisie dezawualowanie pokrętności idei posyłania naszych chłopców na cudzą wojnę i robienie sobie z tego wianuszka chwały, a do tego... pyszną zabawę. Ale do tego trzeba dysponować odpowiednimi chęciami, życiowym doświadczeniem, aby odróżniać prawdę od fałszywki, a także wiedzieć o sobie, czy się jest kibicem czy kibolem. Sądzę, że najgorszą robotę dla ZHP mogą być ci, którzy upodabniają się do tych, których oskarżają o najgorsze zamiary...
Pozdrawiam Wszystkich Myślących!
PS' Przepraszam, Cię Pelikan, ale zdaje się, że w Twoją stronę popłynęły moje gorzkie słowa, na które zapracowało wielu z tego forum.
Z tekstami bywa tak, że ich brzmienie i znaczenie zmienia się w zależności od tego kto je czyta. Wystarczy inaczej zaakcentować słowo. Starzy nauczyciele mieli słuszne zapytanie: "Co autor chciał przez to powiedzieć?" Był w historii Polski taki okres, że, że na słuszne pytanie trzeba było dać jedynie słuszną odpowiedź.
Praworządnością i prawomyślnością można zaszczuwać ludzi i jeszcze do tego mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Po przeczytaniu "Przygód dobrego wojaka Szwejka" - Jaroslava Haska oczywiście - można dowiedzieć się, jak to żandarmeria wywlokła karczmarza za to, że powiedział, iż muchy obsrały najjaśniejszego pana (mając na myśli obraz wiszący na ścianie). Aby takie niuanse rozumieć, potrzebna jest rzecz jasna jakaś dojrzałość.
Ja wypowiadam się tutaj na forum w miarę merytorycznie, bez prywatnych wycieczek, bez chęci urażania kogokolwiek. Staram się wyrażać swoje poglądy i poznawać cudze. W moim środowisku zacięte dyskusje zawsze prowadziły do ciekawych wniosków - czuliśmy się wszyscy mądrzejsi i dowartościowani. Nie bardzo rozumiem, czemu miałbym się tłumaczyć z tego, że kiedy piszę te słowa jeszcze nie wziąłem prysznica, a nawet nie użyłem dezodorantu. Albo, czemu mam nieestetycznego pryszcza na nosie - powinienem przecież zdawać sobie sprawę, że piszę dla Oficjalnego Forum Dyskusyjnego ZHP, spocznij!
Przepraszam za zgryźliwość, ale już któryś raz czuję, że ZHP jest tu reprezentowane przez dziwnych ludzi, którzy pragną, aby wszyscy zgadzali się ze sobą. To już przerabiane było w PRL-u. Ponadto mamy obowiązujące prawo mówiące o danych osobowych i to całkowicie pozwala mi zachować anonimowość. Jest to dla mnie szczególnie satysfakcjonujące, zwłaszcza, że "najwyższe chamstwo i największa obłuda" wypracowały sobie mode na ukazywanie swych twarzy w szyderczym uśmiechu (proszę popatrzeć dookoła).
Chętnie poprosiłbym, aby Druh nie obrażał się, ale zastanowił nad tym, co piszę. Ja zwykle pisuję przyczynkarsko, tak by dla respondenta wypływała z tego jakaś nauka. Wiadomo, że jest to nie do końca do spełnienia w naszym kraju. I nie będę tego objaśniał dalej, bo będę posądzony o złośliwość, a to nieprawda.
Mnie na przykład cisną się na usta (klawisze) takie pytania:
- co to za Lolo i jego środowisko?
- dlaczego jestem zaliczany do tej grupy?
- czym oni zagrażają idei harcerstwa?
- czy zagrożeniem dla człowieka ma być to, że rano założył ładne skarpetki, ale bejsbolowcy na innej ulicy uważają je za pedalskie?
- czy Druh jest z ZHR?
****************
PS. Przy 'odrobinie dobrych chęci' można też zauważyć w moim podpisie dezawualowanie pokrętności idei posyłania naszych chłopców na cudzą wojnę i robienie sobie z tego wianuszka chwały, a do tego... pyszną zabawę. Ale do tego trzeba dysponować odpowiednimi chęciami, życiowym doświadczeniem, aby odróżniać prawdę od fałszywki, a także wiedzieć o sobie, czy się jest kibicem czy kibolem. Sądzę, że najgorszą robotę dla ZHP mogą być ci, którzy upodabniają się do tych, których oskarżają o najgorsze zamiary...
Pozdrawiam Wszystkich Myślących!
PS' Przepraszam, Cię Pelikan, ale zdaje się, że w Twoją stronę popłynęły moje gorzkie słowa, na które zapracowało wielu z tego forum.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2006, 16:47 przez noplis, łącznie zmieniany 1 raz.
Po prostu idę...
-
- Stały bywalec
- Posty: 399
- Rejestracja: 27 maja 2003, 10:32
- Lokalizacja: Kapituła HZS
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Polecam się na przyszłość. A teraz zmień ten opis, bo niestety większość odbiera nie "to co autor miał na myśli", ale pierwsze skojarzenie z dowcipem. I nie jest niestety on pozytywny.
Jak chcesz sobie poużywać, to via forum możesz napisać maila do mnie. Polecam się serdecznie. Jak będzie ciekawy, to może go nawet opublikuję potem na forum.zhp.pl SPOCZNIJ
Jak chcesz sobie poużywać, to via forum możesz napisać maila do mnie. Polecam się serdecznie. Jak będzie ciekawy, to może go nawet opublikuję potem na forum.zhp.pl SPOCZNIJ

hm. Marek Jedynak
Przewodniczący Kapituły Harcerskiego Znaku Spadochronowego GK ZHP
www.spadochroniarze.zhp.pl
--
Zainteresowanych "Ponurym" i "Nurtem" zapraszam na Wykus
www.ponury-nurt.blogspot.com
Przewodniczący Kapituły Harcerskiego Znaku Spadochronowego GK ZHP
www.spadochroniarze.zhp.pl
--
Zainteresowanych "Ponurym" i "Nurtem" zapraszam na Wykus
www.ponury-nurt.blogspot.com
nowoczesne kuchnie warszawa