średniowiecznego rycerstwa.
Prezentacja rodu to prosty pomysł, z którego niezły drużynowy zrobi arcydzieło -
oczywiście pod względem programowym i metodycznym.
PREZENTACJA MA BYć OPISEM DROGI,KTÓRĄ ODBYLIŚCIE "PO ŚLADACH" WYBRANEGO PRZEZ SIEBIE RODU
>> DLA WSZYSTKICH
Przede wszystkim, prezentacja powinna przedstawiać efekty PRACY CAŁEJ DRUŻYNY - a nie jednego zapaleńca, który spędził nad nią 2 doby... nie ruszając się sprzed komputera

>> DOBRY SCHEMAT
Dobrze, żeby praca w drużynie nad prezentacją rodu rozpoczęła się WPROWADZENIEM
do tematu, po którym powinien nastąpić PODZIAŁ ZADAń między ZASTęPY lub inne zespoły. Obejrzenie gotowej prezentacji podczas PODSUMOWANIA pracy powinno być czasem świętowania przez drużynę wspólnego sukcesu.
>> NIE TYLKO WIKIPEDIA
Wikipedia to potężne, ale zawodne źródło informacji i nie dostarczy nam prawdziwych "fajerwerków". Zresztą, informacje stają się dla nas bardziej wartościowe, jeśli dotrzemy do nich samodzielnie. Wiadomości z Wikipedii pomogą nam postawić pierwsze kroki w poszukiwaniach i zastanowić się, gdzie szukać. Na wiele więcej jednak nie wystarczą.
>> GDZIE ZACZĄć SZUKAć INFORMACJI?
Na początek warto zapytać - zaprzyjaźnionego historyka, panią z biblioteki albo
pracownika miejscowego muzeum. Mogą nam "sprzedać" ciekawe wiadomości, a przede
wszystkim poradzą, gdzie szukać.
Niezastąpione są opracowania dziejów rodzinnej miejscowości i najbliższej okolicy -
nawet te tworzone lokalnie, po amatorsku. Również w lokalnej prasie pojawiają się
ciekawe teksty, pisane przez pasjonatów historii naszych rodzinnych stron. Oprócz tego,
co autorzy opracowań podają nam wprost, warto zwrócić uwagę na to, co jest napisane
drobnym drukiem - na przypisy i bibliografię, gdzie możemy znaleźć tytuły wielu książek
i artykułów, które mogą nam się przydać.
Jeśli zasoby naszych miejscowych księgozbiorów nie wystarczają - można wybrać się do
najbliższej większej biblioteki, a najlepiej do najbliższego archiwum państwowego lub
diecezjalnego, gdzie nasi harcerze będą mogli zetknąć się z oryginalnymi dokumentami.
Dobrze będzie wcześniej umówić się z pracownikiem takiej instytucji, żeby zapoznał nas z
nią w czasie wizyty.
>> NIE TYLKO KSIĄŻKI
Szukanie śladów naszego rodu TYLKO na kartach książek byłoby koszmarnie nudne. Wyjdźmy więc z harcówek i szukajmy tego, co można zobaczyć, dotknąć (polizać?) Zostały w końcu rodowe siedziby - zamki, dwory z ich legendami i tajemnicami oraz z możliwością mniej lub bardziej oficjalnej eksploracji

>> TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA
Wprawdzie w harcerstwie bardzo często musimy się wykazać kreatywnością, ale tego zadania nie należy traktować jak konkursu na najciekawiej wymyśloną historyjkę o rycerzach. Jeśli nasi harcerze coś z tego zapamiętają - lepiej, żeby utkwił im w pamięci kawałek ojczystych dziejów, niż wytwory naszej wyobraźni

>> PRZEDE WSZYSTKIM PRZYGODA, ALE METODA TEŻ PRZEDE WSZYSTKIM
Dobry drużynowy nie zapomni o wykorzystaniu cech i elementów metody harcerskiej. O systemie zastępowym byłą już mowa. Praca z rodem rycerskim jest też okazją do wykonywania zadań w ramach prób na stopnie, sprawności, znaki służb, do realizacji projektów starszoharcerskich. Zadbajmy, by była też sposobnością do uczenia przez działanie.
>> NIE TYLKO POSZUKIWANIA
Oprócz poszukiwania informacji, trzeba je również porządkować i utrwalać. Przydadzą się
zdjęcia, filmy, mapy i plany, makiety, reprodukcje herbów - zarówno te gdzieś zdobyte,
jak i tworzone przez nas na podstawie zebranych informacji.
Tego wszystkiego ma dotyczyć prezentacja - NIE TYLKO RODU, ALE I NASZEJ Z NIM PRZYGODY.