Cena
Tylko że moim zdaniem ta "jednolitość w środowiskach" może się skończyć klapą reformy mundurowej, bo po pewnym czasie nawet drużyna nie będzie wyglądać identycznie, bo jednego stać na munduru z materiału z jakiego zrobiona jest bundeswehra a drugi będzie mógł sobie pozwolić tylko na materiał z jakiego była produkowana poprzednia wersja munduru.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2008, 14:23 przez Emot, łącznie zmieniany 1 raz.
Emot :]
40 pWDHy
40 pWDHy
-
- Starszy użytkownik
- Posty: 163
- Rejestracja: 22 lis 2006, 18:33
- Lokalizacja: Fajna...
- Hufiec:
- Chorągiew:
Tak i znowu mamy kolory mundurów od bieli do do bardzo ciemnego zielnego. 50 kolorów mundurów super to by wyglądało już widziałem paręnaście wzorów munduru u samych drużynowych. Hmm dostępny materiał to może polarteca no co mam dostępny mogę zrobić mundur z niegoEmot pisze:Rozumiem. Popieram ujednolicenie, ale nie za wszelką cenę. Słuszną według mnie propozycją było to że drużyny szyją sobie mundury z dostępnego materiału według konkretnego regulaminu
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Jakub, Emotowi chodziło o to, że z dostępnego JEDNOLITEGO materiału.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
oraz przy użyciu jednakowych nici, guzików, itp.Maciek P pisze:Jakub, Emotowi chodziło o to, że z dostępnego JEDNOLITEGO materiału.
w efekcie okaże się, że jedyne na czym da się oszczędzić to podatki, których nie zapłaci znajoma krawcowa szyjąca "na czarno"
Jeśli ma być zdecydowanie taniej, a przy tym legalnie to znacząca da się obniżyć cenę poprzez zastosowanie tańszego (a więc gorszego materiału) oraz uproszczenie wzoru, aby szycie wymagało mniejszej ilości szwów. Można też ograniczyć rozmiarówkę do rozmiarów S, M, L i szyjąc jednakowe dla obu płci, to też powinno pozwolić nieco ograniczyć koszty.
Można też przyjąć, że rezygnujemy ze sprzedaży sklepowej, mundury zamawia GK, a dystrybucja odbywa się poprzez jednostki organizacyjne ZHP i to one pokrywają wszystkie związane z tym koszty.
Więcej pomysłów na obniżenie cen mundurów nie mam.
Marcin Wojtczak
Nie doczytałeś całego wątku. W momencie w który babcia krawcowa, KTóRA ZNA SIę NA TYM CO ROBI, a nie jest amatorką, szyje mundur, z dostarczonego materiału, i nawet z tymi samymi guzikami i nićmi, to wtedy spadają:majcin pisze:oraz przy użyciu jednakowych nici, guzików, itp.Maciek P pisze:Jakub, Emotowi chodziło o to, że z dostępnego JEDNOLITEGO materiału.
w efekcie okaże się, że jedyne na czym da się oszczędzić to podatki, których nie zapłaci znajoma krawcowa szyjąca "na czarno"
-koszty transportu
-robocizna
-marża 4Ż
więc jak dla mnie było by to dobre rozwiązanie dla tych hufców gdzie pieniędzy na prawdę nie ma.
G00rek, jeżeli ta babcia będzie po szkole dla krawcowych(jakkolwiek się to nazywa), tak jak moja babcia, to dziadowizny nie będzie. Poza tym nadal oficjalnym mundurem będzie ten rozprowadzany przez 4Ż, ten mundur który sobie hufce stworzą na swoje potrzeby można by określić mianem "polowego".
Emot :]
40 pWDHy
40 pWDHy
Przy ręcznym wykroju, szyciu po kilka sztuk z każdego rozmiaru, itp. nie wierzę wysoką jakośćEmot pisze:Nie doczytałeś całego wątku. W momencie w który babcia krawcowa, KTóRA ZNA SIę NA TYM CO ROBI, a nie jest amatorką, szyje mundur, z dostarczonego materiału, i nawet z tymi samymi guzikami i nićmi, to wtedy spadają:
-koszty transportu
-robocizna
-marża 4Ż
więc jak dla mnie było by to dobre rozwiązanie dla tych hufców gdzie pieniędzy na prawdę nie ma.
G00rek, jeżeli ta babcia będzie po szkole dla krawcowych(jakkolwiek się to nazywa), tak jak moja babcia, to dziadowizny nie będzie. Poza tym nadal oficjalnym mundurem będzie ten rozprowadzany przez 4Ż, ten mundur który sobie hufce stworzą na swoje potrzeby można by określić mianem "polowego".
jak będziesz kupował materiał na 30 mundurów, to zapłacisz za niego sporo więcej niż przy zakupie na 3000 albo 30000, może też się okazać, że nikt ci nie sprzeda tak małej ilości tego materiału.
koszty transportu poniesiesz kupując materiały i odbierając mundury, co najwyżej nie uwzględnisz ich kalkulując cenę munduru.
nie wierzę w babcię, która z dobrego serca, za darmo obszywa cały (nawet nieduży hufiec), a jeżeli chcesz jej zapłacić to pamiętaj o podatkach.
Marcin Wojtczak
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Majcin, ja tylko uściśliłem o co chodziło emotowi. Polemizuj z nim, nie ze mną w tej sprawie. Ja już się wypowiedziałem, że to jednak słaby pomysł.majcin pisze:oraz przy użyciu jednakowych nici, guzików, itp.Maciek P pisze:Jakub, Emotowi chodziło o to, że z dostępnego JEDNOLITEGO materiału.
w efekcie okaże się, że jedyne na czym da się oszczędzić to podatki, których nie zapłaci znajoma krawcowa szyjąca "na czarno"
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Wydaje mi się, że już nic odkrywczego nie napiszemy. Zaczynamy wracać do poruszonych już wątków i koncepcji.
Padło kilka propozycji bardziej i mniej sensownych. Teraz każdy powinien to sobie przemyśleć nie na zasadzie "ale jestem mądry, przegadałem go/ich", tylko na zasadzie rozważenia argumentów obu stron. Mnie częściowo g00rek przekonał, choć nadal uważam, że podejście na zasadzie "harcerstwo jest dla bogatych" (tak to odebrałem) jest dla mnie nie do przyjęcia.
Ważne jest, żeby naprawdę duża i ciężka praca g00rka nad reformą mundurową nie poszła na marne. A pójdzie, jeśli za dwa lata nadal będziemy mieli "od sasa do lasa". Szkoda byłoby, gdyby tak się stało tylko z powodu ceny munduru.
A więc, szare komórki w ruch i szukamy metod. Przede wszystkim na swoim podwórku.
Padło kilka propozycji bardziej i mniej sensownych. Teraz każdy powinien to sobie przemyśleć nie na zasadzie "ale jestem mądry, przegadałem go/ich", tylko na zasadzie rozważenia argumentów obu stron. Mnie częściowo g00rek przekonał, choć nadal uważam, że podejście na zasadzie "harcerstwo jest dla bogatych" (tak to odebrałem) jest dla mnie nie do przyjęcia.
Ważne jest, żeby naprawdę duża i ciężka praca g00rka nad reformą mundurową nie poszła na marne. A pójdzie, jeśli za dwa lata nadal będziemy mieli "od sasa do lasa". Szkoda byłoby, gdyby tak się stało tylko z powodu ceny munduru.
A więc, szare komórki w ruch i szukamy metod. Przede wszystkim na swoim podwórku.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2008, 23:35 przez Maciek P, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
Na temat kalkulacji ceny i sposobu jej obniżenia ciężko mi coś wymyśle sensownego, ja natomiast widzę inny problem związany z mundurem i ceną. Jego dostępność. Mundur można kupić tylko w wybranych miastach. Doskonale zdajemy sobie sprawę,że już powstały podróbki munduru. Osobiście widział taki wiem jak bardzo jest podobny do oryginalnego. Ja widzę tę różnicę ale przeciętny rodzic harcerza nie. Mając wybór zamówić przez internet nie przymierzając a iść z dzieckiem do sklepu i przymierzyć rodzic wybierze druga opcje. MY jako drużynowi możemy tłumaczyć ale dla nich mundur to mundur. I tu cena nie gra roli, nie musi ona być mniejsza. A ja nie mogę powiedzieć teraz dziecku, ze ten mmundur jest zły i ma sobie kupić nowy. warto y było się więc zastanowić jak zrobić by była większa dostępność umundurowania. I jak zachęcić składnice/ sklepy z mniejszych miast niż warszawa do sprzedaży mundurów szytych przez ZHP. Chyba, e tylko u mnie jest ten problem.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2008, 03:12 przez kasandra, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Może - taka luźna myśl - rozprowadzać przez hufce?
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
Ale jaki radykalizm? To przecież przenośnia. I nikt nikogo nie chce zamykać.ju87 pisze:GOOrek nie znam Cię, ale czytam często z przyjemnością, choć nie zawsze się zgadzam.g00rek pisze:do modelu BWP
Ale Twój radykalizm mnie poraża.
Nie wystarczy już Ci ZABRAć BABCI DOWÓD (akcja ZBD).
Musisz trzymać BABCIę w PIWNICY (akcja BWP) ? -:)
hm. Michał "g00rek" Górecki
I love BP
I love BP
nowoczesne kuchnie warszawa