Andrzeju, prosiłem o sprzecznościvanadey pisze:19kldh pisze:Chyba znam jakiś inny Statut ZHP
Andrzeju, wskaż dokładne zapisy Statutu ZHP i zapisy uchwały XXX Zjazdu ZHP które są sprzeczne ze sobą. Tylko proszę, zrób to starannie.Systemu wartości duchowych, nie religii. Słowo "religia" w ogóle w Statucie nie występuje - podczas gdy Konstytucja WOSM wymaga konkretnie wyznawania jakiejś religii i przestrzegania jej zasad.Statut ZHP, wersja po 36. Zjeździe, §3 p. 3 pisze:3. Podstawą wychowania w ZHP są normy moralne, wywodzące się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa. ZHP uznaje prawo każdego członka Związku do osobistego wyboru systemu wartości duchowych.

Zbiór "religia" mieści się w zbiorze "system wartości duchowych". A to oznacza że obecny zapis statutowy nie anuluje uchwały XXX Zjazdu. Zwłaszcza że tamta uchwała była przyjęta w "trybie statutowym". Zjazd może "anulować" tamtą uchwałę, ale musi to być wyraźnie zapisane.
Np. że obecnie inaczej rozumiemy "Obowiązek wobec Boga" niż to jest zapisane w Konstytucji WOSM.
Problem w tym że to co Bi-PI twierdził sto lat temu obecnie twierdzą także miliony skautów.vanadey pisze:Nie obraź się proszę, ale ja cały czas słyszę "bo Bi-Pi tak powiedział" i "bo tak jest według Bi-Pi", "a jeśli komuś się nie podoba to niech odejdzie". OK, rozumiem że WOSM może wyrzucić taką organizację, a ZHP może wykluczyć takich członków, ale nadal nie usłyszałem nawet pół argumentu, w czym to podejście ma być lepsze. Czy istnieje jakiekolwiek merytoryczne uzasadnienie nie odwołujące się do osoby Bi-Pi? Taką HMW, metodyki, narzędzia itp. daje się logicznie uzasadnić, a wymóg religijności?19kldh pisze:Nie.vanadey pisze:Czyli ponownie bo Bi-Pi tak powiedział...
Bo taka jest istota skautingu (badenpowelowskiego). Skauting był i jest religijny.
Jeśli to nam nie odpowiada to po co w nim (skautingu) jesteśmy ?
EDITNo właśnie nie. Jak dla mnie, wybór systemu wartości - jak najbardziej OK. Wierność w życiu wyznawanym zasadom - jak najbardziej OK. Tylko że te wcale nie muszą wynikać z wiary w cokolwiek nadprzyrodzonego, wbrew temu, co stwierdził Bi-Pi sto lat temu.19kldh pisze:Piotrze, zgadzamy się.
Tylko ze Andrzej traktuje to formalnie, wręcz "materialistycznie"
Tak jakby chciał zważyć "ducha skautingu"![]()
![]()
Oczywiście są też tysiące takich którzy twierdzą podobnie jak Ty. Dlatego utworzyli własne organizacje i federacje.