On i Ona
-
- Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 mar 2005, 11:39
- Hufiec:
- Chorągiew:
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: 18 mar 2005, 20:47
- Hufiec:
- Chorągiew:
Ja nie widze problemu w byciu z chlopakiem ktory nie jest harcerzem. Myśle, że ta dziewczyna znalazlaby jednak czas dla swojego chlopaka jesliby jej na nim zależało. Ten chlopak mogłby pomagac swojej dziewczynie w wielu sprawach, np. Pomysł na zbiórke, lub załatwiene jakiejś sprawy. Ale to tylko przyklady poniewaz nie spotkałam sie jeszcze z taką sytuacja w moim hufcu.
bycie z zhp nie ma nic do miłości!! ja sama miałam faceta, lktóry nie był zrzeszony, a jakoś sobie radziliśmy... najwazniejsze to chciec i tyle! poza tym uważam, że dobrym wyjściem byłoby np. gdyby on wstąpił do jej drużyny tylko nie mogłaby go faworyzować i traktowac inaczej niż innych... tak na marginesie DRUŻYNOWA pisze się przez "U"!!!!!
-
- Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 mar 2005, 11:39
- Hufiec:
- Chorągiew:
nowoczesne kuchnie warszawa