sponsor ZHP, czy to możliwe?
od dłuższego czasu nurtuje mnie kwestia bardzo modnego w ZHP słowa SPONSORING
dla mnie SPONSOR to ktoś, kto chce dać, ale w zamian za coś - najczęściej reklamę
jest jeszcze FILANTROP - on w zasadzie nie chce nic w zamian, ale pomaga ludziom biednym lub takim, którym los nie sprzyja
organizatorzy w ZHP chcą nagle sponsorów, w tym strategicznych!!! na różne przedsięwzięcia
chcieli organizatorzy polskiego kontyngentu na Chile 1999
po drodze pewnie wszystkie sztaby chciały
teraz chcą i organizatorzy polskiego kontyngentu na Jamboree i Ci na Wyprawę Wędrowniczą i na Zlot w Kielcach
mam pytanie podstawowe:
- czy ktoś może przedstawić tutaj z sukcesem zdobytego sponsora na imprezę ponadhufcową i który dał więcej niż 1.000pln
i najważniejsze pytanie:
- jak go do tego przekonaliście i dlaczego on Wam dał te pieniądze i co chciał w zamian?
dla mnie SPONSOR to ktoś, kto chce dać, ale w zamian za coś - najczęściej reklamę
jest jeszcze FILANTROP - on w zasadzie nie chce nic w zamian, ale pomaga ludziom biednym lub takim, którym los nie sprzyja
organizatorzy w ZHP chcą nagle sponsorów, w tym strategicznych!!! na różne przedsięwzięcia
chcieli organizatorzy polskiego kontyngentu na Chile 1999
po drodze pewnie wszystkie sztaby chciały
teraz chcą i organizatorzy polskiego kontyngentu na Jamboree i Ci na Wyprawę Wędrowniczą i na Zlot w Kielcach
mam pytanie podstawowe:
- czy ktoś może przedstawić tutaj z sukcesem zdobytego sponsora na imprezę ponadhufcową i który dał więcej niż 1.000pln
i najważniejsze pytanie:
- jak go do tego przekonaliście i dlaczego on Wam dał te pieniądze i co chciał w zamian?
Ostatnio zmieniony 19 cze 2006, 21:37 przez dalkow, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: 13 lip 2005, 11:15
- Lokalizacja: 8 Kielecka Dryżyna Harcerzy
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Druhu Tomku! Ostatnio brałem udział w rewelacyjnych warsztatach z zakresu pozyskiwania środków. Muszę przeznać, że to co tam usłyszałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Pieniądze leżą na ulicy, trzeba je tylko podnieść. Pieniądze o których mówie nie pochodzą od sponsorów prywatnych tylko od organizacji rządowych lub pozarządowych np z ministrstwa kultury lub z programów dla młodzieży typu "make a connection". Wystarczy poszperać w internecie i takich programów są setki. A jeżeli chodzi o ilość kasy to często gęsto żeby w ogóle zwrócono uwagę na nasz projekt trzeba pokusić się o kwotę 10 lub 12 tysiecy złotych. Poza programami tego typu, samo ZHP daje też szanse uzyskania środków na projekty - fundusz im. Grażyńskiego. można tam otrzymać do 5000zł. Zachęcam do poszukiwań. A żeby nie pozostać gołosłownym. Trzymałem w rękach niedawno wniosek o dofinansowanie kursu spadochronowego rozpatrzony pozytywnie. Ja osobiście, nie miałem przyjemności sporządzać od podstaw takiego wniosku. Będę to jednak czynił w związki z III Zimowym Rajdem Wędrowników "Czarny Szlak" - impreza gólnopolska, na którym pełnie funkcję członka komendy do spraw promocji i sponsoringu. Z pewnością podzielę się wynikami mojej pracy. pozdro pelikan:).
-
- Stały bywalec
- Posty: 3888
- Rejestracja: 27 maja 2002, 09:19
- imię i nazwisko: Czesław Przybytek
- stopień instruktorski: hm
- stopień harcerski: HR
- Hufiec: Kraków-Krowodrza
- Chorągiew: Krakowska
- organizacja: ZHP
- Kontakt:
Tylko że, jeśli dobrze zrozumiałem, Tomkowi chodzi o sponsorów prywatnych.wojtek 8kdh pisze:Druhu Tomku! Ostatnio brałem udział w rewelacyjnych warsztatach z zakresu pozyskiwania środków. Muszę przeznać, że to co tam usłyszałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Pieniądze leżą na ulicy, trzeba je tylko podnieść. Pieniądze o których mówie nie pochodzą od sponsorów prywatnych tylko od organizacji rządowych lub pozarządowych np z ministrstwa kultury lub z programów dla młodzieży typu "make a connection".
Czy na tych "rewelacyjnych warszatatach" było coś o nich ?
Druhu Wojtku,
o grantach to ja wiem, że leżą i trzeba się schylić i zgadzam się, że są ich tysiące - dosłownie tysiące
są takie małe po 1.000pln ale i duże na kilka milionów
sam dostałem z MEN, MONu
a dzisiaj dostałem pieniądze dla wolontariuszy z Ambasady RP w Bukareszcie
ale rzecz się tyczy niestety sponsorów
o grantach to ja wiem, że leżą i trzeba się schylić i zgadzam się, że są ich tysiące - dosłownie tysiące

są takie małe po 1.000pln ale i duże na kilka milionów
sam dostałem z MEN, MONu
a dzisiaj dostałem pieniądze dla wolontariuszy z Ambasady RP w Bukareszcie
ale rzecz się tyczy niestety sponsorów

-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: 13 lip 2005, 11:15
- Lokalizacja: 8 Kielecka Dryżyna Harcerzy
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 lip 2007, 18:20
- Lokalizacja: 4 DSH Paranoja
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Nasza drużyna, gdy organizowała imprezę dla kilku innych drużyn, składała podania do władz miasta (burmistrz,starosta..) oraz do firm, które działają w naszym mieście.
Wydaje mi się,że łatwiej jest zdobyć pieniądze od organizacji rządąwych, bo prywatni sponsorzy nie chętnie podchodzą do spraw harcerskich. Śmieszy ich ta "zabawa" i wolą dac pieniądze tam,gdzie zdobędą rozgłos :/
Wydaje mi się,że łatwiej jest zdobyć pieniądze od organizacji rządąwych, bo prywatni sponsorzy nie chętnie podchodzą do spraw harcerskich. Śmieszy ich ta "zabawa" i wolą dac pieniądze tam,gdzie zdobędą rozgłos :/
"Nie jestesmy czerwonymi pionierami,
chociaż wielu za takich nas ma.
My jesteśmy Czerwonymi Beretami-
błędnymi rycerzami pośród zła..."
www.4dsh-paranoja.blog.onet.pl
chociaż wielu za takich nas ma.
My jesteśmy Czerwonymi Beretami-
błędnymi rycerzami pośród zła..."

www.4dsh-paranoja.blog.onet.pl
Ja w związku z wyjazdem na Zlot Kielce pozyskałem ok. 2500 zł. od osób prywatnych i firm prywatnych z naszego miasta (24 tys. mieszkańców) i nikt nie oczekuje nic w zamian. Kosztowało mnie to kilka dni chodzenia, parę pism i parę rozmów, no i po wpłatach rozniesienie podziękowań.
Podobne środki w skali roku otrzymujemy w różnej formie od władz miasta i powiatu na różnego rodzaju mniejsze imprezy.
Podobne środki w skali roku otrzymujemy w różnej formie od władz miasta i powiatu na różnego rodzaju mniejsze imprezy.
-
- Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 16 kwie 2007, 18:59
- Lokalizacja: 33DH Włóczykije&12DSH Żywioły
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
właśnie moja drużynowa zlotowa, my tez musimy sobie jakoś kase skombinować, żeby nie płacic więcej na Zlot...macie jakieś propozycje?dudzin pisze:Ja w związku z wyjazdem na Zlot Kielce pozyskałem ok. 2500 zł. od osób prywatnych i firm prywatnych z naszego miasta
HO Marcin Walkowicz
33HDT Włóczykije im. Jerzego Kukuczki, ZPiI
Hufiec Ziemi Mikołowskiej
33HDT Włóczykije im. Jerzego Kukuczki, ZPiI
Hufiec Ziemi Mikołowskiej
Tylko wiecie, co jest przykre, że nikt głośno nie mówi o ty. To znaczy nie tłumaczy, jak takie granty zdobywać i skąd jeszcze wziąć pieniądze. Jetem nowa na tym forum, więc może jak sie bardziej rozejrzę znajdzie sie kilka przydatnych informacji. Jak na razie apel do mądrzejszych- proszę o propagowanie i rozpowszechnianie metod zdobywania środków.
nowoczesne kuchnie warszawa