orcus pisze:Maciek P pisze:Ale różnica jest taka, że na podatki teoretycznie mamy wpływ (w końcu parlamenty powstały po to, by społeczeństwo kontrolowało system nakładania, pobierania i pożytkowania podatków). Na składki nie mamy wpływu. Ktoś odgórnie ustala je za nas i każe płacić (nie kwestionuję tu samej idei składek).
Czyli system w którym wybieramy RN i GK jest do niczego bo nie ma w sobie nic z demokracji? Nie rozumiem takiego stwierdzenia...
A czy ja coś takiego, co mi przypisujesz, napisałem?
Teoretycznie mamy wpływ na to kto zasiądzie w parlamancie, ale jednak bardziej zależy to od tego jak zostaną ułożone listy wyborcze. Podobny wpływ na wybór władz mamy u nas.
No tu sięgamy do filozofii politycznej, która legła u podstaw obecnej konstytucji (bo ten system wyborczy jest zapisany w konstytucji). Ale tak, powszechnie jest krytykowany jako niedemokratyczny, a jego alternatywą są JOW (jednomandatowe okręgi wyborcze).
Ale nie o tym tu mówimy. Ty piszesz o systemach wyborczych, a my piszemy o składkach organizacyjnych i podatkach, które są składkami w organizacji nazywanej państwem.
Czy ty masz jakikolwiek wpływ na wysokość składek w ZHP? Żadnego. Nikt nigdy nas nie pyta, jaką wysokość składek uważamy za właściwą. Nikt nie startuje w wyborach do władz z programem usprawnienia poboru, obniżenia, czy podwyższenia składek, nikt też nie rozlicza się przed nami z tego jak składki zostały wykorzystane.
W przypadku podatków w tych wszystkich przypadkach odpowiedź jest pozytywna.
Co więcej, nawet gdybyśmy jako instruktorzy ZHP mieli wpływ na składki, to harcerze w drużynie, a ich dotyczy wątek, takiego wpływu i tak by nie mieli. Dla nich realne i namacalne są składki na drużynę. Składki na ZHP, to dla 13-latka abstrakcja.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl;
maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.